Amazfit GTR trafił do sprzedaży w nowej wersji z tytanową kopertą w wielkości 47 mm. Jest znacznie droższy od standardowych modeli, ale moim zdaniem warto dopłacić do takiego rozwiązania.
Huami Amazfit GTR, który powstał we współpracy z Xiaomi, został nareszcie wypuszczony do sprzedaży w najciekawszej (przynajmniej moim zdaniem) wersji kolorystycznej. To jednak nie tylko kwestia barwy, ale także zastosowanych materiałów. Jeśli chcesz się wyróżnić z tłumu, to zdecydowanie powinieneś postawić na ten wariant.
Do tej pory mogliśmy kupić Amazfit GTR w dwóch wariantach – stalowym i aluminiowym. Czas na zdecydowanie najciekawszą wersję, której koperta została wykonana z tytanu. Sam posiadam zegarek z obudową z tego metalu i muszę przyznać, że po kilku latach użytkowania na co dzień nadal wygląda jak nowy – to niezły powód, by dopłacić do droższej wersji.
Reszta nie zmieniła się względem pozostałych modeli. Do obsługi służą więc dwa fizyczne przyciski na boku oraz ekran OLED, który w wersji 47 mm ma przekątną 1.39 cala. Nie do końca podoba mi się oryginalny pasek, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by we własnym zakresie wymienić go na brązową skórę, która moim zdaniem świetnie koresponduje z ciemnym grafitem koperty. Taki zestaw nie sprawdzi się jednak w sporcie, a na pewno nie podczas pływania, które jest możliwe dzięki odpowiedniej certyfikacji.
Producent wyposażył swój sztandarowy model w wiele przyrządów, które przydadzą się sportowcom. Wspierane są także tryby sportowe oraz nieustanne monitorowanie osiągów – w specyfikacji Amazfit GTR znajdziemy 12 różnych rodzajów aktywności, nawigację GPS z GLONASS, kontrolę pracy serca, monitoring snu i wiele innych. Wariant z większą tarczą, a więc 47 mm obecne w tytanowym wariancie, chwali się także funkcją mierzenia parametrów serca na wypadek wystąpienia arytmii. Ciężko mi jednoznacznie wskazać lepszy smartzegarek w tej cenie.
https://www.gsmmaniak.pl/1032778/huami-amazfit-gtr-dostepnosc-w-europie-cena/
Skoro już przy cenie jesteśmy, to jest nieco drożej od standardowych wersji, za które trzeba zapłacić 999 juanów (około 550 złotych). Tytanowa wersja to wydatek rzędu 1399 juanów, co przekłada się na 770 złotych. Czy dopłaciłbym do takiego wariantu? Zdecydowanie tak.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…