Do premiery smartfona Pixel 4 zostało niewiele czasu, dlatego też nikt nie powinien czuć się zaskoczony zwiększoną liczbą przecieków dotyczących rzeczonego sprzętu. Najnowsza informacja dotyczy kolorystyki nadchodzącego urządzenia, a konkretnie kolorystyki jednej z wersji. Okazuje się, że jest ona żywcem skopiowana z iPhone’a XR oraz Galaxy S10e.
Jestem otwarty na przeróżne wersje kolorystyczne smartfonów, pod warunkiem, że jest to kolor czarny. Teraz na poważnie — producenci prześcigają się dziś w naprawdę wymyślnej kolorystyce swoich urządzeń, które opisują mocno oryginalnym nazewnictwem. Ostatnio modne stały się różnego rodzaju gradienty, przejścia i efekty załamania światła. Niektórzy stawiają jednak na klasykę oraz stonowane barwy, dodam — „autorskie”. Taką firmą jest na przykład Google. To może się zmienić wraz z premierą Pixela 4.
Pixel 4 w edycji „coral”
Zdjęcie ujawnione w serwisie Weibo ukazuje Pixela 4 w trzech wersjach kolorystycznych. Opcja czarna oraz biała nie są dla nikogo zaskoczeniem, ale niemałą konsternację wywoła u mnie opcja koralowa. Wspomniany smartfon, a uściślając, jego obudowa do złudzenia przypominaną barwy stosowane w smartfonach iPhone XR oraz w wydanym później Samsungu Galaxy S10e, czyli mniejszej wersji aktualnego flagowca Koreańczyków.
Nazwa nie jest oczywiście pewniakiem, acz źródło tak właśnie określa zastosowany kolor. O ile barwa koralowa nawet mi się podoba, o tyle uważam, że nijak pasuje do serii Pixel. Zgoda, charakterystyczny element (przycisk) w podobnym kolorze nadawał urządzeniu charakteru, ale w ujęciu „całościowym”, wygląda to po prostu słabo. Naturalnie jest to jedynie moja subiektywna opinia.
Czy oznacza to, że nie kupiłbym Pixela we wspomnianym kolorze? Niekoniecznie. W zasadzie większość prywatnych smartfonów umieszczam w etui maskującym barwę obudowy. Nie czynię tego z uwagi na walory estetyczne i chęć ukrycia prawdziwego designu, ale z obawy o zniszczenia. Dzięki temu przez ostatnią dekadę nie przydarzył mi się żaden smutny wypadek ze smartfonem „w tle”. Rzeczone etui mogłoby oczywiście sprawdzić się także w przypadku chęci ukrycia drażniącego koloru.
Kupilibyście Google Pixel 4 w wersji coral?
Google Pixel 3a w rękach użytkownika iPhone’a XR – pierwsze wrażenia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.