Nie zdążyły jeszcze zadebiutować iPhone’y 11, a już głośno mówi się o tym, jakie będą smartfony Apple w 2020 roku. Mamy spodziewać się nowego designu, jak również powrotu skanera linii papilarnych, czyli Touch ID. Czy to właśnie tymi zmianami Apple przyciągnie do siebie nowych klientów?
Analityk Ming-Chi Kuo jest znany z publikowania raportów i przewidywań na temat nowości produktowych ze stajni Apple. W ostatnich dniach dorzucił on kilka nowych sugestii na temat tego, co firma z Cupertino mogłaby zaprezentować już w przyszłym roku. Warto jednak przypomnieć, że dosłownie za dwa dni czeka nas premiera nowych iPhone’ów.
https://www.gsmmaniak.pl/1044418/iphone-11-iphone-11-pro-iphone-11-pro-max/
Kuo przewiduje wstępnie, że debiutujące w 2020 roku iPhone’y 12 będą różniły się od poprzednich modeli przynajmniej pod trzema względami. Pierwszym, najbardziej zauważalnym ma być przeprojektowany wygląd urządzenia. Drugi aspekt to rzekome dodanie obsługi sieci 5G. Trzecim elementem wyróżniającym iPhone’y w 2020 roku mają stać się ulepszone aparaty.
Niestety, poza wyżej wymienionymi zmianami w chwili obecnej nie wiadomo nic więcej. Analityk nie przedstawił żadnych dodatkowych informacji. Oznacza to, że przewidywania są na tyle ogólne, iż bez problemu mogą jeszcze ulec zmianie. Co więcej, z roku na rok Apple ulepsza swoje smartfony pod względem aparatów – nie powinno nikogo dziwić zatem, że za rok znów powinny otrzymać one nowe funkcjonalności.
Inna sprawa, że od premiery iPhone’a X w 2017 roku miną w przyszłym roku już 3 lata. Biorąc pod uwagę tak długi okres, w którym smartfon z logiem nadgryzionego jabłka korzysta z jednego designu, nie trudno dojść do wniosku, że powinny pojawić się wymagane zmiany w tym zakresie.
https://www.gsmmaniak.pl/1044658/iphone-se-2-premiera-cena-specyfikacja-2020-rok/
Wszystko wskazuje na to, że być może już w 2020 roku ponownie zobaczymy iPhone’a z Touch ID. Przypomnę, że Apple zrezygnowało z tej technologii przy okazji premiery iPhone’a X w 2017 roku. Przycisk i skaner linii papilarnych zastąpiono wtedy czujnikiem i skanerem twarzy. Face ID pozostaje z nami do tej pory i nic nie wskazuje na to, że Apple miałoby porzucić tę technologię, robiąc krok wstecz.
Koncern z Cupertino najprawdopodobniej będzie chciał wzmocnić zabezpieczenia biometryczne swoich urządzeń, przywracając Touch ID. Działając w akompaniamencie z Face ID, na pewno zwiększone zostanie bezpieczeństwo iPhone’a. Co więcej, użytkownik otrzyma wybór, ponieważ najprawdopodobniej będzie można blokować smartfona albo za pomocą obu technologii, albo przy pomocy tylko jednej z nich.
Omawiane rozwiązanie przewija się w plotkach już od dłuższego czasu. Najwcześniejsza data wdrożenia to 2020 rok pod warunkiem, że testy nowego rozwiązania zakończą się sukcesem. Natomiast w przeciwnym przypadku, wdrożenie ma zostać przesunięte o co najmniej jeden rok.
Warto na koniec dodać, że Touch ID miałoby działać na całej powierzchni wyświetlacza urządzenia, a nie tylko w określonym punkcie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Tak wygląda cała seria Apple iPhone 17! Masz okazję sprawdzić design modeli iPhone 17, iPhone…
Wciągający FPS – Turbo Overkill kupicie teraz za niecałe 15 zł w jednym z popularnych…
BNP Paribas ostrzega wszystkich swoich klientów. To jedna z tych wiadomości, których nie można zignorować,…
Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…