Aparat daje radę
Nokia 4.2 jest smartfonem wyposażonym w zestaw dwóch obiektywów. Aparat główny ma rozdzielczości 13 MP i charakteryzuje się przysłoną f/2.2 a także rozmiarem pojedynczego piksela 1.12µm. Dodatkowy 5-megapikselowy obiektyw odpowiedzialny jest za wykonywanie zdjęć z rozmytym tłem. Do tego dochodzi także automatyczny HDR.
Ten zestaw nie daje większych powodów do narzekań. Aparat radzi sobie nieźle w dobrych warunkach oświetleniowych, gdyż dobrze dobiera parametry automatycznie, co przekłada się na cieszące oko fotografie. Oczywiście zdarza mu się przepalić fotkę, ale to bardzo sporadyczne zjawisko. Jestem zadowolony z automatycznego trybu HDR, który robi robotę i jego efekty są widoczne. Oceńcie zresztą sami możliwości foto po przykładowych zdjęciach.
->->-> Zobacz zdjęcia w pełnej rozdzielczości
Niestety zdjęcia nocne to totalna klapa. Ogromna liczba szumów to rzecz najgorsza. Mocno spada także liczba rejestrowanych szczegółów. Generalnie nie będziecie chcieli robić zdjęć po zmroku smartfonem Nokia 4.2. To jedna z największych wad tego modelu, choć nie jedyna związana bezpośrednio z aparatem.
Otóż dedykowana aplikacja aparatu jest najprawdopodobniej zbyt ciężka i wymagająca dla zastosowanych podzespołów, gdyż nie tylko uruchamia się bardzo długo, ale również działa mozolnie. Samo zapisywanie zdjęć też nie jest specjalnie szybkie, co sprawia, że nie ma możliwości zrobienia zdjęć jednego po drugim. Do tego jeszcze aplikacja ubija wszystkie inne procesy.
Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę tylko funkcjonalność aplikacji, to zastrzeżeń mieć nie można. Jest bowiem tryb z efektem rozmytego tła, tryb poklatkowy, kwadrat, panorama, możliwość zapisania plików w formacie RAW, czy też sterowanie HDR.
Wideo nagrany w rozdzielczości do FHD, przy 30 klatkach na sekundę. Jakość? Jest naprawdę dobrze, poza drganiami, które są mocno widoczne. Cieszy natomiast dobra praca automatycznej regulacji ostrości. Rejestrowany dźwięk także jest na dobrym poziomie.
Kamera do Selfie o rozdzielczości 8MP (f/2.0, 1/4″, 1.12µm) w większości przypadków spełnia swoje zadanie. Zdjęcia spokojnie można wrzucać na portale społecznościowe, ale tak samo, jak w przypadku aparatu głównego zdarzają się prześwietlenia.
Chciałoby się lepszej wydajności za te pieniądze
Nokia w modelu 4.2 zdecydowała się wykorzystać układ SoC dla smartfonów niższej klasy, jakim jest Qualcomm Snapdragon 439 (2x ARM Cortex-A53@ 2.0 GHz + 6x ARM Cortex A53@1.45 GHz, 12 nm). Do tego dochodzi jeszcze układ graficzny Qualcomm Adreno 405 oraz wsparcie ze strony 3GB pamięci RAM.
Ten zestaw nie daje większych powodów do narzekań i sprawuje się całkiem sensownie podczas codziennych zadań zapewniając w miarę płynną pracę smartfonu. Z przełączaniem się pomiędzy otwartymi procesami bywa różnie. Czasem jest szybkie i co jeszcze ważniejsze aplikacja nie wczytuje się od początku, ale częściej czas oczekiwania jest wydłużony. Nie jest to jednak wina zarządzania pamięcią RAM, a bardziej jej skromna ilość.
To wszystko jednak nie zmienia faktu, że Nokia 4.2 na tle konkurencji wypada bardzo słabo zważywszy, że Redmi Note 7 wykorzystuje układ Qualcomm Snapdragon 660, a Honor 10 Lite ma Kirina 710. To tylko dwa przykłady, a lista bardziej wydajnych jest o wiele dłuższa. Wystarczy rzucić okiem na wyniki testów syntetycznych.
PC Mark
AnTuTu 7
GeekBench Single
GeekBench Multi
T-Rex
Manhattan
3DMark
Dedykowany układ graficzny nie jest w stanie zaoferować płynnej rozgrywki, zwłaszcza w nowszych tytułach pokroju Asphalt 9: Legends, gdzie uciekające klatki i spadki płynności są widoczne. Jednak gry to nie jedyna forma wykorzystania smartfona, dlatego też nie przejmowałbym się tym specjalnie.
Nokia 4.2 pracuje pod kontrolą systemu Google Android 9 Pie i to w czystej formie. Oprogramowanie jest przejrzyste i przyjemne dla oka, choć dla niektórych może okazać się za skromne. Po prostu nie ma tutaj bajerów znanych z nakładek producentów, choć to jest paradoksalnie zaleta – prostota, aż do bólu.
Warto jeszcze dodać, że Nokia 4.2 jest urządzeniem należącym do programu Android One, a zatem aktualizacje na smartfon w tym przypadku dostarcza gigant z Mountain View, a nie producent, jak ma to miejsce w przypadku innych smartfonów.
Wyposażenie nie robi wrażenia
Podwójne złącze kart SIM w standardzie nano przy wykorzystaniu modemu LTE kategorii czwartej i piątej oferuje transmisję danych z prędkością 150 Mbps (pobieranie) i 75Mbps (wysyłanie). Warto wiedzieć, że jest to tradycyjny slot kart SIM, a zatem można korzystać z dwóch kart SIM jednocześnie i do tego jeszcze rozszerzyć pamięć.
Zaplecze komunikacyjne to także moduł WiFi standardzie 802.11 a/b/g/n, który działa bardzo stabilnie, Bluetooth 4.2 (A2DP, LE, aptX), który nie sprawia problemów. Jest także system nawigacji satelitarnej GLONASS, złącze microUSB 2.0, jak również mini-jack 3.5mm i radio FM. Na wyposażeniu jest także NFC, co jest sporą zaletą.
Kończąc sekcję komunikacji warto jeszcze wspomnieć o najważniejszej funkcji, a mianowicie o wykonywaniu połączeń głosowych i ich jakości. Telefon nie gubi zasięgu, dźwięk jest odpowiednio głośny, a mikrofony bardzo dobrze zbierają głos.
Głośnik multimedialny jest pojedynczy i znajduje się na dolnej ramce. Jakość emitowanego dźwięku jest niskiej jakości, a sama donośność mogłaby być nieco wyższa. Po podłączeniu słuchawek smartfon pozytywnie zaskakuje jakością emitowanego dźwięku – słyszalne są niskie i średnie tony.
Czytnik linii papilarnych w Nokii 4.2 działa prawidłowo. Za każdym razem poprawnie odczytuje zdefiniowany odcisk. Oczywiście czujnik jest aktywny, a zatem wystarczy przytknąć palec, aby odblokować ekran.
Nieco gorzej spisuje się skanowanie twarzy, które w pogorszonych warunkach oświetleniowych ma problem z działaniem, a do tego jeszcze czas reakcji jest wydłużony.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.