Na kilka godzin przed oficjalną premierą poznaliśmy przypuszczalne ceny każdego wariantu nowych smartfonów Apple. Flagowe modele iPhone 11 nie będą tanie, ale utrzymają ceny swoich poprzedników, oferując znacznie lepsze możliwości fotograficzne oraz nowy procesor.
Do konferencji giganta z Cupertino pozostało kilka godzin, dlatego atmosfera wokół nowych iPhone’ów 11 zaczyna się szybko zagęszczać. Smartfony Apple zawsze kryją sporo tajemnic przed samą prezentacją, jednak dzięki szczęśliwym zbiegom okoliczności i osobom wtajemniczonym już teraz możemy powiedzieć o nich prawie wszystko.
Prawdopodobne ceny iPhone’ów 11
Szeroką paletę informacji o prawdopodobnej specyfikacji iPhone’ów uzupełniły teraz ceny, przedstawiające się następująco (wstrzymajcie oddech):
- iPhone 11 (64 GB) ma kosztować 749 dolarów (około 2940 zł netto),
- iPhone 11 (128 GB) ma kosztować 799 dolarów (około 3140 zł netto),
- iPhone 11 (256 GB) ma kosztować 899 dolarów (około 3529 zł netto).
- iPhone 11 Pro (128 GB) ma kosztować 999 dolarów (około 3920 zł netto),
- iPhone 11 Pro (256 GB) ma kosztować 1099 dolarów (około 4315 zł netto),
- iPhone 11 Pro (512 GB) ma kosztować 1199 dolarów (około 4710 zł netto).
- iPhone 11 Pro Max (128 GB) ma kosztować 1099 dolarów (około 4315 zł netto),
- iPhone 11 Pro Max (256 GB) ma kosztować 1199 dolarów (około 4710 zł netto),
- iPhone 11 Pro Max (512 GB) ma kosztować 1299 dolarów (około 5100 zł netto).
Ceny w dolarach zostały utrzymane na jednakowym poziomie do poprzedników, ale jak słusznie zauważył mój redaKcyjny kolega Damian, dolar w ciągu roku podrożał – w tym momencie kosztuje on o 21 groszy więcej. Polscy maniacy mogą zatem zapłacić nieco więcej niż w zeszłym roku.
Według leakstera Rolanda Quandta korporacja z Cupertino przygotowała aż 58 różnych iPhone’ów, biorąc pod uwagę wersje pamięci, kolory i tak dalej…
Czego spodziewać się po iPhone’ach 11?
Zanim zajrzymy do specyfikacji, warto zwrócić uwagę na najnowszy przeciek, który wskazuje na inne nazewnictwo modeli – według Marka Gurmana flagowce otrzymają miana iPhone 11, iPhone Pro oraz iPhone Pro Max. Jedyną zmianą jest usunięcie „jedenastki” z etykiet droższych modeli.
Kolejna generacja sztandarowych smartfonów Apple przynosi ze sobą wiele zmian oraz kilka staromodnych przywar, na przykład szerokie wcięcie na aparat do selfie. Kamerka do autoportretów pozostanie na swoim miejscu, ale główne zaplecze optyczne czeka odświeżenie – na tylnym panelu znajdzie się kwadratowa ramka na dwa lub trzy obiektywy.
iPhone 11, czyli następca iPhone’a XR, otrzyma podwójny aparat z jednostką główną i teleobiektywem, natomiast dwa droższe modele będą posiadały także aparat z szerokim polem widzenia. Każdy z aparatów będzie dysponował rozdzielczością 12 MP.
Więcej informacji o specyfikacji nowych iPhone’ów znajdziecie w naszym poniższym tekście:
By innovation only — czego spodziewamy się po wtorkowej konferencji Apple?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.