Apple zdecydowało się na gruntowne ścięcie ceny iPhone’a XR, który po premierze swojego następcy musi odejść na drugi plan. Korporacja z Cupertino chciałaby jednak zachować wyniki jego sprzedaży, dlatego obniżyła jego cenę o niemal 600 złotych.
Stwierdzenie „kupić taniego iPhone’a” to raczej oksymoron niż prawda, chociaż dla chcącego (i bogatego) nic trudnego – z powodu premiery najnowszych iPhone’ów 11 spadła cena iPhone’a XR, czyli najlepiej sprzedającego się smartfona na świecie.
Tuż przed prezentacją swojego następcy iPhone XR kosztował równe 3729 złotych, natomiast po konferencji w Steve Jobs Theater jego cena spadła do 3149 złotych w wariancie zawierającym 64 GB pamięci. Za wariant 128 GB zapłacimy 3399 złotych, co również stanowi sporą obniżkę.
Niemal sześć banknotów z podobizną Jagiełły w kieszeni może brzmieć niczym świetny interes, ale czy nadal warto zdecydować się na iPhone’a XR? Prześledźmy jego specyfikację.
Podstawowym atutem iPhone’a XR jest procesor Apple A12 Bionic, czyli jeden z najszybszych układów na rynku. W połączeniu z systemem iOS 13 flagowiec błyskawicznie operuje aplikacjami oraz grami, dlatego pod względem płynności działania iPhone XR nie może mieć sobie wiele do zarzucenia.
Warto podkreślić, że iPhone XR posiada najlepiej zoptymalizowaną baterię spośród całej trójki iPhone’ów z 2018 roku – w zasadzie jego czas pracy na jednym ładowaniu był najdłuższy spośród wszystkich telefonów Apple wydanych przed 2019 rokiem. Flagowiec obsługuje także ładowanie bezprzewodowe, chociaż ładowarkę trzeba zakupić osobno.
iPhone XR został uzbrojony w pojedynczy aparat 12 MP ze wsparciem optycznej stabilizacji obrazu oraz obiektywem z przysłoną f/1.8. Pomimo tego że smartfon powinien posiadać dodatkowy aparat, jego jedyna jednostka wciąż może być uznawana za jeden z lepszych aparatów na rynku.
Flagowiec ma też kilka mankamentów, do których trzeba zaliczyć niską rozdzielczość ekranu oraz słabą ładowarkę dołączoną do zestawu – posiada ona moc na poziomie jedynie 5 W. Jeżeli zaakceptujemy te oraz inne wady produktu Apple, otrzymamy wodoszczelny telefon z topowym procesorem oraz sensownymi możliwościami fotograficznymi.
https://www.gsmmaniak.pl/995058/wybralem-iphone-xr-zamiast-galaxy-s10e/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy Z Flip7 choć częściowo został uratowany przez nowe przecieki o specyfikacji. Snapdragon zamiast…
Tani RTS łączący w sobie elementy RPG jest do kupienia obecnie w zdecydowanie niższej cenie…
Xiaomi Redmi Note 14 Pro 5G to solidny wybór w średniej półce cenowej, oferujący ekran…
Samsung Galaxy S25 Edge pozuje na wideo obok składanego Samsunga Galaxy Z Fold 6 i…
Kapitalna gra detektywistyczna od Rockstara została objęta potężnym 77% rabatem. Nie dość, że przy jej…
Klienci PKO BP zostali perfidnie wzięci na celownik. Niebezpieczeństwo nigdy do końca nie minie, można…