Do sieci trafił design Redmi 8A, czyli nowego sposobu Xiaomi na stworzenie hitu w budżetowej półce cenowej. Niska cena, wielka bateria i świetny wygląd wystarczą, by po smartfona ustawiły się kolejki.
Redmi 8A to kolejny powód, dla którego Xiaomi tak dobrze radzi sobie w budżetowej stawce. Powoli eliminowane są kolejne niedociągnięcia poprzedników, a z generacji na generację jest coraz mniej powodów do narzekania. Kolejny model z tej serii tylko potwierdza dominację chińskiego producenta.
Jak zwykle przed rychłą premierą nowego smartfona na terenie państwa środka, musiał on trafić do bezy TENAA, tym samym zdradzając nam swój wygląd. Choć nie ma w nim niczego nadzwyczajnego, to postęp względem poprzedniej generacji jest widoczny – choć niekoniecznie wszyscy będą nim zachwyceni.
Zacznijmy od frontu, bo to na nim widoczne jest najwięcej nowości. Poprzednik dysponował dwiema (mniej więcej) symetrycznymi ramkami nad i pod ekranem. Redmi 8A zmienia ten design, dołączając do przewodniej myśli we wzornictwie Xiaomi, czyli połączenia notcha w kształcie kropli wody oraz podbródka, który niestety jest sporo grubszy, niż wymagałoby tego umieszczenie na nim logo marki.
Mam też nadzieję, że Xiaomi nie zamierza zrezygnować z ciekawego, gradientowego motywu na tylnym panelu. To nadal element, który wyróżnia się wizualnie w budżetowej półce cenowej. Skoro już jesteśmy przy tej części obudowy, to aparat fotograficzny został przeniesiony w centralną część plecków. Nie ma też czytnika linii papilarnych – szkoda, bo konkurencja potrafi zaimplementować go nawet w najtańszych urządzeniach.
Seria Redmi od zawsze dysponowała tylko takimi podzespołami, które wystarczały do w miarę komfortowego korzystania na co dzień i nic poza tym. Dokładnie tak samo będzie w przypadku Redmi 8A, bo napędzi go Snapdragon 439. Pozytywnie zaskakuje za to ilość pamięci operacyjnej RAM, bo jest jej aż 4 GB. To budzi nadzieję, że przynajmniej wielozadaniowość wypadnie ponadprzeciętnie w tej cenie.
https://www.gsmmaniak.pl/1043576/kolejny-smartfon-redmi-na-horyzoncie-certyfikacja/
Przejdźmy do niewątpliwie największej zalety urządzenia, jaką będzie czas pracy z dala od gniazdka. Niezbyt łasy na energię SoC to jedno, ekran HD+ to drugie, ale do tego dochodzi jeszcze pojemność ogniwa, która w tej generacji wyniesie pokaźne 5000 mAh. Jeśli Redmi 8A choć zbliży się wynikami do Motoroli G7 Power, to zdecydowanie będzie można mówić o sukcesie Xiaomi.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…