Honor 9X Pro otrzymał nowy tryb w aplikacji aparatu, który wykorzystuje dwie sprytne sztuczki i w połączeniu ma skutkować zdjęciem z dużą ilością detali, które jednocześnie będzie pozbawione szumów.
Honor 9X Pro już w momencie premiery był niesamowicie interesującym średniakiem, który w swojej cenie oferował bardzo dużo. Dzisiaj doczekał się aktualizacji, która czyni z niego sprzęt jeszcze bardziej wart zakupu. Wprost nie mogę się doczekać jego polskiej premiery.
Honor 9X Pro po aktualizacji zrobi jeszcze lepsze zdjęcia
Honor 9X Pro już sam w sobie ma całkiem interesujące zaplecze fotograficzne. Składają się na nie 48 MP obiektyw główny ze światłem f/1.8, szeroki kąt o rozdzielczości 8 MP, oraz dodatkowy sensor do pomiaru głębi 2 MP. Producent już wcześniej zapowiadał, że smartfon będzie w stanie robić świetne zdjęcia, a nowa aktualizacja ma tylko poprawić sytuację.
W tym przypadku chodzi o dopracowany tryb AI, który ma znacznie lepiej radzić sobie z wykorzystaniem HDRu. Wyciąganie dodatkowych detali z cieni ma działać sprawniej, a do tego ulepszono tryb Super Resolution Reconstruction, który w uproszczeniu działa na zasadzie tworzenia jednego zdjęcia z wielu o niższej rozdzielczości. Połączenie tych obu elementów oprogramowania składa się na nową zakładkę w menu aparatu, którą nazwano AI Ultra Clear Mode.
Co ma w sobie Honor 9X Pro?
Honor 9X Pro to niezwykle ciekawy rywal dla Xiaomi, który niemal może konkurować z takimi modelami jak Mi 9T. Piszę niemal, ale tak naprawdę dla niektórych użytkowników może się okazać nawet lepszym wyborem. Powodem może być większy ekran i fizyczny czytnik linii papilarnych, tym razem zlokalizowany na jednym z boków urządzenia. Z drugiej strony, ten w Mi 9T działa na tyle dobrze, że niekoniecznie jest czego żałować.
Honor 9X i 9X Pro oficjalnie. Honor stworzył wyśmienitych rywali dla Xiaomi!
W przypadku Honora 9X Pro postawiono na podobne elementy, co w Mi 9T. Mamy więc dużą baterię o pojemności 4000 mAh, potrójny aparat z głównym oczkiem 48 MP i światłem f/1.8, czy mocny procesor. Kirin 810 to wyjątkowo udany układ i tylko najbardziej wymagający użytkownik dostrzeże różnicy w komforcie pracy w stosunku do flagowca. Ciężko powiedzieć, kiedy ten model trafi do Polski, ale jak już trafi, to po prostu musi być hitem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.