Przyszedł czas na test zmodyfikowanej Motoroli One Vision, a mianowicie modelu One Action, który otrzymał niepowtarzalny aparat akcji do nagrywania materiałów wideo w trybie pionowym. Czy to model udany?
Motorola One Action to niedrogi smartfon z potrójnym aparatem, sensownymi podzespołami, kinowym ekranem i czystym Androidem. W naszej recenzji One Action sprawdziliśmy, czy jest to model warty Waszych pieniędzy – przypominam, że jego cena to niecałe 1100 złotych.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 71 x 160 x 9.2 mm |
Waga | 176 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2019, maj |
Ekran | |
Typ | IPS 6.3'', rozdzielczość 2520x1080, 435 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Samsung Exynos 9609 |
Procesor | 2.2 GHz, 8 rdzeni (4 x Cortex-A73 + 4 x Cortex-A53) |
GPU | Mali G72 MP3 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 3500 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 256GB |
Porty | USB (typu C), audio (mini-jack 3.5mm) |
Pamięć użytkowa | 128 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 9.0.0 Pie |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast |
GPS | A-GPS, GLONASS, Galileo |
Bluetooth | v5.0 z LE i aptX |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 12 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty - 16 MP + 5 MP |
Dodatkowy | 12 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Motorola One Action pod względem designu nie odbiega tak bardzo od swojego poprzednika, a zatem One Vision. Jego główną i zarazem najbardziej istotną nowością jest dodatkowy moduł aparatu i mniej wystająca wysypka. Tylna ściana przywodzi mi na myśl Samsunga Galaxy A50, aczkolwiek detale sprawiajją, że produkt Moto jest bardziej gustowny. Płaska dioda doświetlająca LED, dwutonowa notabene, świetnie wbudowany czujnik biometryczny z logo producenta i dobrze widoczny wzór kratki.
Trzeba jednak jasno zaznaczyć, że One Action nie jest telefonem premium, a przynajmniej nie tak premium jak One Vision. Ten ma korpus i tylny panel wykonany z tworzywa sztucznego. Mimo to prezentuje się bardzo dobrze i jednocześnie elementy obudowy zostały ze sobą odpowiednio spasowane.
Wyświetlacz o kinowych proporcjach sprawił, że smartfon jest wysoki i smukły zarazem. A to z kolei w połączeniu z zakrzywionymi dłuższymi bokami na tylnym panelu spowodowało, że smartfon bardzo dobrze leży w dłoni i niezwykle przyjemnie się z niego korzysta, choć oczywiście o sięgnięciu kciukiem belki powiadomień nie ma mowy, bez przesunięcia smartfona w ręce.
A skoro już o frontowym panelu mowa, to oczko zarezerwowane dla kamery rzuca się dość mocno w oczy, pomimo przeniesienia go w lewy górny róg. Otwór jest duży i znajduje się w wyświetlaczu i jest pod szkłem, a to zmusiło producenta do jednej, niewybaczonej wady – sporego rozciągnięcia paska powiadomień, przez co kamera jest jeszcze bardziej widoczna. Ogromna to szkoda, gdyż ramki okalające ekran z podbródkiem na czele są dość wąskie.
Port USB typu C, mikrofon i głośnik multimedialny zostały umieszczone na dolnym obrzeżu. Na górnym jest natomiast złącze słuchawkowe mini-jack 3.5mm i dodatkowy mikrofon. Fizyczne przyciski znajdują się po prawej stronie i są dogodnie umieszczone – przycisk zasilania znajduje się nieco powyżej środka konstrukcji, a belka regulacji głośności znajduje się wyżej. Przyciski są rozsądnej wielkości.
Na lewym boku znajduje się gniazdo na karty. Szuflada ma jedno podstawowe gniazdo nanoSIM, a w drugim można zmieścić drugą kartę nanoSIM lub kartę microSD.
Motorola One Action ma wyświetlacz, który charakteryzuje się przekątną 6.3” i rozdzielczością FullHD+, a dokładniej 2520 x 1080 pikseli. Przy takich parametrach panel wykonany w technologii IPS o proporcjach 21:9 ma zagęszczenie punktów na cal na poziomie około 432. Tutaj mamy takie same parametry, jak w Motoroli One Vision, poza oczywiście technologią.
W czasie testów okazało się, że wyświetlacz oferuje szerokie kąty widzenia, jak również bardzo soczyste i żywe kolory. Potwierdziły to wyniki pomiarów przeprowadzonych przy wykorzystaniu kalibratora – pokrycie kolorów sRGB jest na poziomie 99.0%, zaś w palecie Adobe RGB wynosi 67.7%. Złego słowa nie mogę również napisać na temat luminancji, gdyż oferuje komfortowe korzystanie z urządzenia w każdych warunkach oświetleniowych.
W ustawieniach możemy znaleźć tryb czytania (podświetlenie nocne), który po uaktywnieniu ma za zadanie redukować emisję niebieskiego światła, a tym samym mniej męczyć wzrok. Ekran nocny może automatycznie ograniczyć niebieskie światło zaraz po zachodzie słońca, na podstawie porannego alarmu lub po ustaleniu określonej godziny. Jego wyłączenie następuje w analogiczny sposób.
Nie zabrakło także możliwości dobrania jednego ze schematów kolorów zdefiniowanych przez producenta, choć przyznam szczerze, że różnica pomiędzy wzmocnieniem, a nasyceniem jest bardzo subtelna i niemal niezauważalna.
Warto jeszcze wspomnieć o funkcji Wyświetlacz Moto. Wyświetla ona informacje na wygaszonym ekranie – wystarczy podnieść smartfon, aby naszym oczom ukazał się zegar z datą i stanem naładowania akumulatora. Ponadto wyświetlane są powiadomienia, a z poziomu zablokowanego ekranu możemy wykonać określoną akcję – odrzucić powiadomienie lub przejść do danej aplikacji. To jednak dość przeciętne rekompensata braku diody powiadomień.
Za czas pracy z daleka od gniazdka odpowiada akumulator o pojemności 3500 mAh ze wsparciem dla ładowania o mocy 10W. Na papierze ta pojemność jest przyzwoita, aczkolwiek konkurencja oferuje więcej.
Podczas okresu testowego smartfon wytrzymywał mi maksymalnie jeden dzień bez konieczności sięgania po ładowarkę. Przy czym czas na włączonym wyświetlaczu (z aktywnym niemal przez cały czas LTE) wynosił do czterech godzin. Jednak najgorszy wynik SoT, czyli na włączony ekranie to mniej niż trzy godziny, a najwyższy około sześć (wyłączne na WiFi). Na tym polu One Action przegrywa z modelem One Vision, czy też Samsungiem Galaxy A50.
Bateria nie broni się krótkim czasem ładowania, gdyż odzyskanie całkowitej energii ładowarką dołączoną do zestawu zajmuje niemal 2.5 godziny, przy czym po 30 minutach akumulator naładuje się do około 30%.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…