Samsung najwyraźniej zagubił się w przepaści własnej kreatywności, gdyż pozwala konkurencji wykorzystywać swoje najlepsze pomysły – Huawei opatentowało właśnie smartfona ze składanym ekranem, który może być obsługiwany rysikiem. To strzał w dziesiątkę.
Składane smartfony to wciąż wielka niewiadoma, która zrodziła więcej plotek i niedopowiedzeń dopiero po swojej premierze – zaprezentowany przez Samsunga model Galaxy Fold okazał się na tyle wadliwy, iż szybko zniknął ze sprzedaży i zapadł się pod ziemię na wiele miesięcy. Zaraz za nim czmychnęło wielu konkurencyjnych rywali, zapewne podobnie niedopracowanych.
Koreańczycy skupili się w swoim flagowcu na wyświetlaczu i jego mechanice, ale zapomineli o prostych udogodnieniach, na przykład banalnym rysiku, dzięki któremu obsługa tak wielkiej matrycy byłaby szalenie wygodna. Stylus posiada seria klasycznych smartfonów Galaxy Note, ale nie obsługuje go ogromny Galaxy Fold. Gdzie w tym sens i logika?
Wbrew pozorom jest na to wytłumaczenie, które tkwi w ekranie składanego modelu oraz digitizerze, czyli warstwie nakładanej na wyświetlacz, której zadaniem jest „tłumaczenie” naszych stuknięć na sygnały cyfrowe zrozumiałe dla telefonu. Samsung używa digitizerów produkowanych przez znaną firmę Wacom, które do działania wymagają płaskiej lub minimalnie zakrzywionej powierzchni – a to w przypadku Galaxy Folda nie jest możliwe.
Plastikowy i zginający się ekran Galaxy Fold wymagałby przeprojektowania matrycy i digitizera na nowo, co w urządzeniu pierwszej generacji mijałoby się z celem. Samsung zrezygnował w ten sposób z rysika, ale wygląda na to, że swój pomysł na wykorzystanie stylusa ma Huawei.
Chińczycy opatentowali model smartfona ze składanym ekranem i przestrzenią dla rysika, który byłby chowany i ładowany wewnątrz konstrukcji. Ma to wiele sensu, jeżeli spojrzymy na obudowę telefonu pierwszej generacji Mate X, gdzie znalazło się sporo wolnego miejsca na czarnym pasku z aparatami.
Zastanawiam się jednak, z czego będzie wykonany tego typu rysik – wiemy przecież, iż składane ekrany są tak delikatne, iż możemy je zarysować za pomocą paznokcia. To samo będziemy mogli uczynić rysikiem, chyba że Huawei znajdzie rozwiązanie tego problemu.
https://www.gsmmaniak.pl/1051912/huawei-mate-x-data-premiery-aplikacje-google/
Źródło: LetsGoDigital
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Strategia należąca do kultowej serii jest obecnie do kupienia za śmieszne pieniądze. Zgadza się, Tropico…
OnePlus Nord 4 to dla wielu najbardziej opłacalny telefon do 2000 złotych. Teraz nowa aktualizacja…
Xiaomi Civi 5 Pro to następca pięknego smartfona z pogranicza średniaków i flagowców. Dzięki przeciekowi…
OPPO Reno 13 Pro 5G i OPPO Reno 13 FS 5G to dwa zupełnie różne…
MediaTek Dimensity 9400e to nowy procesor dla zabójców flagowców. Jako pierwsze skorzystać mają z niego…
Sony Xperia 1 VII po dwóch rozczarowujących przeciekach nareszcie zdradza coś ciekawego. Nowy teleobiektyw i…