Zapewne zebralibyśmy już materiał na ciekawy film opowiadający przygody Nokii i modelu Lumia 900 na rynku amerykańskim. Mieliśmy już show w Nowym Jorku i ciekawą kampanię reklamową, problemy ze sprzętem i prezenty dla klientów. Czas zadać sobie pytanie o moment kulminacyjny tej historii – jak przedstawia się sprzedaż smartfonu w USA?
Operator AT&T jest podobno zadowolony z zainteresowania, jakim cieszy się słuchawka Lumia 900. Przedstawiciel amerykańskiego giganta przekonywał, że w ciągu pierwszych dni po starcie sprzedaży słuchawki, w niektórych salonach sprzedano wszystkie egzemplarze tego modelu. Poziom sprzedaży ponoć przeszedł ich najśmielsze oczekiwania. Niestety, nie doczekaliśmy się żadnych konkretów w tej kwestii. Redaktorzy serwisu Electronista słusznie zwrócili uwagę, iż w części salonów początkowo znajdowało się 10 sztuki Lumii 900, więc nikogo nie powinno dziwić, że sprzęt nagle stał się niedostępny. Nie świadczy to jednak, o wielkim zainteresowaniu urządzeniem.
Tymczasem do grona krytyków polityki Nokii dołączył jeden z analityków firmy IHS. Zasugerował on Finom, by szybko przeszli do planu B. W przeciwnym razie czeka ich całkowita klęska i upadek. Jego zdaniem, na naprawę sytuacji korporacja ma jeszcze pół roku. Po tym okresie nie da się już uratować giganta. Warto jednak pamiętać, że przedstawiciele Nokii niejednokrotnie podkreślali, że nie mają alternatywnego planu i wszystkie swoje nadzieje wiążą z platformą Microsoftu.
Źródła: Electronista, Onliner
Ceny Nokia Lumia 900
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.