OnePlus 8 pozuje na renderach. Ma dziurkę w ekranie i aparat rodem z OnePlusa 7 Pro, a do tego ma nareszcie zostać wyposażony w bezprzewodowe ładowanie.
Po świetnym, ale niezbyt rewolucyjnym OnePlusie 7T czas na coś znacznie bardziej ekscytującego. Do sieci trafiły – z całkiem wiarygodnego źródła – rendery przedstawiające OnePlusa 8. Już w tym momencie możemy powiedzieć, że warto na niego czekać.
Jak wygląda OnePlus 8?
Design OnePlusa 8 – oczywiście, jeśli wierzyć renderom – będzie połączeniem Galaxy S10 oraz OnePlusa 7 Pro. I osobiście nie mam w tym problemu, bo dziurka w ekranie specjalnie mi nie przeszkadza, bo zawsze można ją zamaskować tapetami, a w oczy kłuje znacznie mniej niż centralnie umiejscowiony notch. Wyświetlacz rozciąga się w zasadzie od krawędzi do krawędzi i musi się podobać.
Według informacji pochodzących ze źródła (którym jest OnLeaks, więc całkiem wiarygodny osobnik) ekran ma mieć przekątną około 6.5 cala – rozmiary zbliżone do poprzedniego modelu. Specjalnie nie zmalał podbródek, ale OnePlus osiągnął już w tej kwestii wiele, nie ma więc o co się czepiać. Krawędzie ekranu będą dość mocno zagięte, ale chyba nie należy mu się nazwa waterfall screen, znana na przykład z Huawei Mate 30 Pro czy Vivo NEX 3.
Co jeszcze nowego w OnePlus 8?
Na tylnym panelu znajdziemy aparat rodem z OnePlusa 7 Pro. Ciężko powiedzieć, czy będzie on miał taką samą specyfikację, ale na pewno nadal otrzyma trzy obiektywy. Tutaj nowość – według przecieków na pokładzie nareszcie znajdzie się bezprzewodowe ładowanie, na które czekało wielu użytkowników poprzednich modeli tego producenta.
Wymiary urządzenia mają wynosić 160.2 x 72.9 x 8.1 mm. Na uwagę zasługuje grubość urządzenia, która jest dokładnie taka sama, jak w przypadku OnePlus 7T. Zanosi się więc na to, że możemy spodziewać się podobnej (lub mniejszej ze względu na obecność bezprzewodowego ładowania) baterii – a to nigdy nie jest dobra wiadomość.
Jak podoba się Wam taka wizja OnePlus 8?
Ceny OnePlus 8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.