Instagram wprowadza na urządzenia mobilne całkiem nową aplikację. Threads, bo tak nazwano program, to nic innego jak komunikator pozwalający na rozmowy tekstowe oraz wysyłanie wiadomości ze zdjęciami naszym najbliższym znajomym.
Zuckerberg doskonale zdaje sobie sprawę ze stale rosnącego potencjału platformy Instagram. To już nie „zabawka dla nastolatków”, ale potężne narzędzie marketingowe, które, aby utrzymać się na fali, musi zaskakiwać nowościami. Nie jestem jednak do końca pewny, czy Threads, czyli nowy komunikator Instagrama, jest tym, czego oczekują użytkownicy.
Instagram Threads i delikatna kwestia prywatności
Usługodawca poinformował właśnie o debiucie jeszcze ciepłej aplikacji Threads, która dołącza do portfolio programów związanych z Instagramem. W teorii ma to by rozwiązanie zwiększające prywatność, ale mam co do tego poważne zastrzeżenia. Wszystko przez jeden drobny szczegół, który przez nieuwagę użytkownika może okazać się więcej niż kłopotliwy. O tym jednak za moment. Na początek określmy, czym dokładnie jest Threads i jakie jest jego przeznaczenie.
Komunikator powstał po to, aby zapewnić użytkownikom platformy Instagram możliwość dzielenia się zdjęciami, filmami, stories oraz wiadomościami tekstowymi z listą bliskich znajomych. Userzy mogą w pełni kontrolować wątki rozmów, co ma zapewnić prywatność oraz bezpieczeństwo. Ma to sens i wprowadzi do komunikacyjnej strony Instagrama nieco klarowności.
Aplikacja mocno zachęca do dzielenia się fotografiami, co objawia się między innymi tym, że w chwili jej uruchamiania, już na starcie widzimy panel z aparatem. Sprytne, choć sądzę, że może to irytować niektórych użytkowników, na przykład mnie. W Threads zaimplementowano jeszcze jeden ficzer, który budzi moje zastrzeżenia. Chodzi o tak zwany sugerowany status, który będzie ustawiany automatycznie w oparciu o naszą lokalizację. Jesteście w szkole? W aplikacji pojawi się status „nauka”. W przypadku podróżowania użytkownicy zobaczą status „w ruchu” itd.
Instagram doczekał się najważniejszej nowości od dawna. Nie mogę się doczekać, by z niej korzystać
Świetnie, ale nie każdy chce się dzielić wspomnianymi informacjami. Owszem, opcję będzie można wyłączyć, jednakże sądzę, że nie wszyscy będą sobie zdawać sprawę z takowej możliwości. To jak łatwo zgadnąć, może nieco godzić w prywatności użytkowników. Niemniej, jeśli chcecie wypróbować Instragram Threads, udajcie się do Google Play Store lub Apple App Store i pobierzcie bezpłatnie aplikację.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.