Redmi 8 oficjalnie zaprezentowany. Nowy niskobudżetowiec w ofercie Xiaomi ma procesor słabszy od poprzednika, ale nadrabia to lepszą baterią, nowocześniejszym aparatem i bardziej kompletnym wyposażeniem. Cena Redmi 8 jest bardzo atrakcyjna.
Sporym zaskoczeniem jest to, że Redmi 8 napędzany jest przez Snapdragona 439. Procesor wykonano w energooszczędnym, 12nm procesie technologicznym i złożono z czterech rdzeni Cortex-A53 o taktowaniu do 1,95 GHz, a grafika to Adreno 505. Dokładnie taki sam SoC ma Redmi 8A, a co gorsze Redmi 7 miał wyraźnie lepszego Snapdragona 632. Trudno powiedzieć, dlaczego Xiaomi zdecydowało się na taką degradację wydajności. Tym razem Xiaomi nie jest lepsze od konkurencji, tylko się z nią wyrównało.
Dobrze, że Chińczycy nie oszczędzali chociaż na pamięci. Do wyboru klient ma wariant z 3 GB RAM i 32 GB pamięci lub z 4 GB RAM i 64 GB pamięci. Przestrzeń na pliki da się rozbudować dzięki karcie pamięci o pojemności do 512 GB.
Całkiem imponująco prezentują się aparat i bateria. Xiaomi zamontowało w Redmi 8 topowy sensor Sony IMX363 o rozdzielczości 12 MP, z dużymi pikselami 1.4μm i światłem obiektywu f/1.8. Na tylnym panelu towarzyszy mu dodatkowa jednostka 2 MP do zbierania informacji o głębi.
Jeśli chodzi o akumulator, to ma on aż 5000 mAh, który wspiera całkiem szybkie ładowanie o mocy 18W (w zestawie zasilacz 10W). Zastosowane ogniwo powinno zapewnić świetny czas pracy na jednym ładowaniu, w czym pomogą energooszczędny procesor i ekran HD+ (1520×720), którego przekątna to 6,2 cala.
Specyfikację Redmi 8 uzupełniają: Android 9 Pie z MIUI 10, 8-megapikselowa kamerka selfie, Wi-Fi b/g/n, modem LTE, Bluetooth 4.2, GPS z GLONASS, złącze jack 3,5 mm, port USB typu C, radio FM, pełny Dual SIM i czytnik linii papilarnych. Wszystko to zamknięto w plastikowej obudowie o wymiarach 156,48 × 75,41 × 9,4 mm i wadze 188 gramów, która odporna jest na zachlapanie (P2i).
Tak wyposażony Redmi 8 został wyceniony na 7999 i 8999 rupii indyjskich, co po bezpośrednim przeliczeniu daje nam odpowiednio 440 i 500 złotych bez podatków.
Jeśli smartfon trafi do Polski, to zapewne podstawowy wariant zostanie wyceniony na jakieś 500-600 złotych. To będzie całkiem sensowna oferta, gdyż mimo wszystko procesor i tak nie wypada najgorzej w tej cenie, a pozostałe wyposażenie zdecydowanie nie zawodzi.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aktualizacja OneUI 7 wprowadza przydatne nowości w kontekście aparatu do najmocniejszego flagowego modelu Samsung Galaxy…
Klasyczny i szykowny Amazfit Balance doczekał się w Polsce dobrej promocji. Smartwatch nie tylko posiada…
Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) udowadniają, że eksport nie jest zarezerwowany wyłącznie dla dużych…
Orange Flex przygotował ofertę idealną w ramach ferii zimowych, które właśnie trwają. W aplikacji w…
Wygląda na to, że Google Pixel 6a to naprawdę wytrzymały smartfon. Już niejeden egzemplarz wytrzymał…
Niebawem poznamy najcieńszy flagowiec, który zdetronizuje dotychczasowego króla "składaków", czyli HONOR Magic V3. Do debiutu…