Co tu dużo mówić – nie trzeba być wnikliwym analitykiem rynku mobile by stwierdzić, że Apple jest mocno spóźnione, jeśli chodzi o wejście w „rewolucję 5G”. I choć gigant z Cupertino wciąż ma plany, by zaznaczyć swoją obecność w tym segmencie, to na takie ruchy przyjdzie nam jeszcze sporo poczekać.
Dziś smartfon z 5G znajduje się w portfolio praktycznie każdego większego producenta – swoje urządzenia ma już Samsung, Huawei, Xiaomi, OnePlus, LG czy Oppo. Kogo brakuje w tym zestawieniu? To oczywiste – Apple ze swoimi iPhone’ami. Wielu oczekiwało, że już tegoroczne modele z rodziny iPhone 11 będą mogły pochwalić się obsługą tego standardu przesyłu danych, ale niestety, nic z tego.
Najnowsze raporty pochodzące prost z siedziby Apple mówią jednak, że wydanie pierwszego modelu z 5G to już kwestia czasu – prawdopodobnie stanie się to jesienią przyszłego roku i będzie to możliwe dzięki podpisaniu umowy o partnerstwie z Qualcommem, który będzie dostawcą modemów. Cel Apple jest jednak zupełnie inny – firma chce bowiem umieścić w swoich smartfonach komponenty do obsługi 5G własnej produkcji.
Taki stan rzeczy to jednak – przynajmniej na ten moment – melodia dość odległej przyszłości. Mimo nabycia przez Apple własności intelektualnej i technologicznej odnośnie nowego standardu łączności z rąk Intela, prace nad modemem 5G poruszają się w dość wolnym tempie. Najnowsze raporty mówią bowiem o tym, że pierwsze urządzenie giganta z Cupertino wykorzystujące modem własnej produkcji pojawi się dopiero w 2022 roku.
Z jednej strony – wiele wskazuje na to, że dopiero wtedy sieć 5G będzie na takim stadium rozwoju, iż uzasadnione będzie kupno smartfona obsługującego ten standard łączności. Z drugiej strony w taki sposób Apple może naprawdę sporo przegapić, jeśli chodzi o obecność na rynku technologii, która może mieć kluczowe znaczenie dla rozwoju rynku telekomunikacyjnego w najbliższych latach, wchodząc na to poletko tak późno.
Dlaczego zatem Apple nie pozostanie przy modemach od Qualcomma, koniecznie forsując rozwiązanie własnej produkcji? To oczywiście kwestia lepszej optymalizacji działania poszczególnych komponentów w ściśle zamkniętym ekosystemie iOS. Stworzenie własnej technologii umożliwi także lepszą integrację obsługi łączności 5G z SoC napędzającym smartfony z logiem nadgryzionego jabłka.
Czekamy zatem na pierwsze efekty prac Apple nad własnymi modemami 5G i mamy nadzieję, że jednak uda się je zaprezentować nieco wcześniej, niż dopiero za trzy lata.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Niesamowita nubia Z70 Ultra to mój faworyt 2024 roku. Specyfikacja flagowca zaskakuje w każdym calu.…
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…