Wobec trendu polegającego na ciągłym zmniejszaniu ramek otaczających ekran i stopniowej rezygnacji z wcięć w wyświetlaczu, kolejni producenci szukają różnorodnych rozwiązań na jak najmniej inwazyjne wkomponowanie aparatu do selfie we własne urządzenie. Coraz większą popularnością cieszy się matryca umieszczona na wysuwanym module, ale Xiaomi ma jeszcze jeden, całkiem oryginalny koncept.
Aparat na wysuwanym module? Dziurka w ekranie? Wciąż niezbyt estetyczny, ale stosunkowo prosty do zaimplementowania notch? Pomysłów na pozbycie się aparatu do selfie z górnej jest wiele, ale każdy z nich ma swoich zwolenników i przeciwników. Nie inaczej będzie w przypadku nowego patentu Xiaomi, który jest naprawdę interesujący, zwłaszcza jeśli będziemy chcieli zaopatrzyć się w urządzenie posiadające podwójny aparat frontowy.
Obiektywy po dwóch stronach ekranu? To ciekawa propozycja
Do sieci trafiły bowiem szkice koncepcyjne, które pokazują dość oryginalne umieszczenie obiektywów składających się na podwójny aparat do selfie. Ich lokalizacja to bowiem dwa górne rogi ekranu, co sprawia, ze matryce nie byłyby umieszczone obok siebie, ale w dość sporej odległości.
Takie rozwiązanie w praktycznie każdym z zaprezentowanych pomysłów wygląda nieźle, może poza jednym, w którym obudowa jest dość dziwacznie zakończona elementami wystającymi poza klasyczną bryłę urządzenia. Niespecjalnie widzę także zastosowanie takiego rozwiązania w miejscu, w którym – mimo umieszczenia obiektywów po dwóch stronach ekranu – wciąż mamy do czynienia z pełnoprawną ramką nad wyświetlaczem.
Bez wątpienia najlepiej wygląda wariant numer dwa, z naturalnie wyciętym zaokrągloną linią miejscem na dwie matryce w narożnikach urządzenia. Taki sposób lokalizacji aparatów bez wątpienia powodowałby najmniejszą stratę w aktywnej powierzchni wyświetlacza, a także – choć to oczywiście subiektywna opinia – po prostu prezentuje się najładniej pod kątem estetyki.
Pamiętajmy, że to na razie tylko koncept
Takie rozwiązanie musi oczywiście powodować niewielkie problemy, jeśli chodzi o umiejscowienie poszczególnych elementów wewnątrz urządzenia – konieczne jest bowiem wygospodarowanie miejsca na dwie pojedyncze matryce, co z pewnością jest nieco trudniejsze niż umieszczenie dwóch obiektywów obok siebie. Czas pokaże, czy takie rozwiązanie finalnie trafi na rynek, ale z pewnością jest to interesujący koncept.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.