Xiaomi nie zwalnia! Oto Redmi K30, który wygląda identycznie do Galaxy S10+

Xiaomi ma w planach premierę kolejnego smartfona o nie byle jakich możliwościach – na horyzoncie ukazał się Redmi K30, który będzie znacząco różnił się od poprzednika, gdyż w jego ekranie znajdzie się sporych rozmiarów otwór. Tak wygląda nowy telefon od Redmi.

To całkowicie zrozumiałe, iż wielu maniaKów nie nadąża za tempem wydawania smartfonów Xiaomi oraz Redmi – telefony chińskiego producenta sypią się jak z rękawa, a w dodatku zyskują wiele odmian, wersji oraz zmieniają nazwy, w zależności od regionu sprzedaży.

Redmi K30 w produkcji

Na horyzoncie ukazał się własnie Redmi K30, czyli swoisty następca Redmi K20, którego w naszym kraju możecie kupić pod etykietką Xiaomi Mi 9T. Kartą przetargową modelu ma być dostęp do sieci 5G, co uczyni Redmi K30 pierwszym smartfonem Redmi z tą technologią.

Nowy Redmi ma skorzystać z modemu 5G dołączonego do procesora Snapdragon z serii 700, dlatego możemy się spodziewać zastosowania układu Snapdragon 730 – tego samego, który napędza poprzedniego Redmi K20. To oznacza, że w planach twórcy mogą mieć także powołanie do życia wersji Redmi K30 Pro, flagowca z krwi i kości.

Redmi K30 nie będzie najtańszym smartfonem z 5G na rynku, ale pomimo tego może mieć wiele cech, dla których warto będzie go kupić – wciąż będzie wspierał 4G i może otrzymać znacznie większą baterię, potrzebną do zasilania nowego standardu sieci.

O specyfikacji modelu wiemy bardzo niewiele, ale z całą pewnością możemy powiedzieć, iż nowy Redmi zaoferuje wyświetlacz z podwójnym otworem na kamerkę do selfie. Ujawnili to sami prezenterzy, tworząc pierwsze skojarzenia Redmi K30 z Galaxy S10+, który posiada niemal identyczną konfigurację przednich aparatów.

Dla maniaKów śledzących patenty wprowadzane przez Xiaomi obecność okrągłego otworu nie będzie szczególnym zaskoczeniem, ponieważ Chińczycy od dawna przymierzali się do premiery smartfona z dziurką w matrycy – ślady tego pomysłu znajdziecie w innym, naszym tekście.

Polecamy test Mi 9T:

Test Xiaomi Mi 9T / Redmi K20. Nie mam wątpliwości: to nowy „zabójca średniaków”

Źródło