Reno Ace to telefon obsługujący jedną z najlepszych technologii szybkiego ładowania na rynku – pełne naładowanie flagowca zajmuje tylko pół godziny, co przełożyło się na genialną sprzedaż pierwszej partii. Sprawdzamy, czym jeszcze flagowiec OPPO zaskarbił serca maniaKów.
OPPO Reno Ace oznacza dla mobilnego rynku kolejną erę szybkiego ładowania, albowiem Chińczycy postanowili wykrzesać ze swoich dostawców ogniw litowo-jonowych co tylko się da. W efekcie udało im się stworzyć smartfona, który nie tylko ładuje się błyskawicznie, ale równie szybko znika z półek.
Zniknął szybciej, niż się pojawił
W pierwszej chińskiej sprzedaży flagowiec gościł bardzo krótko, albowiem wyprzedanie go zajęło nie więcej niż pięć minut, przy czym producent nie poinformował o liczbie sprzedanych egzemplarzy. Ta wcale nie musi być mała, ponieważ ceny Reno Ace rozpoczynają się w Państwie Środka od około 1760 złotych (w przeliczeniu na naszą walutę).
O świetnym wyniku informowaliśmy Was już wczoraj, ale możemy być pewni, iż na pierwszym sprzedażowym sukcesie się nie skończy. Dlaczego jestem tego niemal pewny? Świadczy o tym niemal kompletna specyfikacja połączona z nowinkami technologicznymi.
Co ma w sobie Reno Ace?
W zamian za relatywnie niewielkie pieniądze otrzymujemy pełnoprawnego flagowca z najnowszymi technologiami i świetnej jakości wyświetlaczem. Nie wiemy, co najbardziej przekonało do zakupu chińskich klientów, ale możemy się domyślać, iż główną przyczyną sukcesu Reno Ace było ładowanie SuperVOOC 2.0 o mocy 65 W, pozwalające uzupełnić baterię 4000 mAh w zaledwie 30 minut.
Tak szybkie ładowanie to zdecydowany as w rękawie, na którego zwrócą uwagę podróżni oraz osoby zabiegane – podłączenie smartfona do ładowarki nie będzie już trwało wieczności, a zaledwie pięciominutowy kontakt telefonu ze źródłem prądu pozwoli na nawet sześć godzin rozmów. To bajka, chociaż obawiam się o żywotność zastosowanego ogniwa.
Reno Ace to także genialna jakość ekranu AMOLED, którego znamienną cechą jest odświeżanie obrazu 90 Hz. Dzięki temu animacje i działania wykonywane w aplikacjach są znacznie płynniejsze, a powrót do standardowego ekranu 60 Hz jest boleśnie odczuwalny. Podwyższona częstotliwość odświeżania to prawdziwy game changer w smartfonach z ostatnich miesięcy.
Co jeszcze znajdziemy w specyfikacji modelu? Całość napędza nieoceniony Snapdragon 855+ wspierany przez minimum 8 GB pamięci RAM i pamięć wewnętrzną w szybkim standardzie UFS 3.0. Z mocy chipsetu czerpią: poczwórny aparat fotograficzny z jednostką 48 MP, NFC oraz kamerka do selfie o rozdzielczości 16 MP.
Polecamy:
Oppo Reno Ace i Google Pixel 4 wyprzedane błyskawicznie. Którego wybierasz?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.