Aktualna sytuacja rynkowa Huawei bez wątpienia ma gorzko-słodki smak. Z jednej strony Chińczycy nieprzerwanie śrubują rekord sprzedaży, jeśli chodzi o smartfony, z drugiej jednak problemy z USA sprawiają, że smartfony bez usług Google są nieco wybrakowanym towarem. Najnowsza wieść prosto z Wielkiej Brytanii to jednak miód na serce władz tego koncernu.
Zupełnie niespodziewanie jednym z przedsiębiorstw, które musiało zawiesić współpracę z Huawei po ogłoszeniu embarga ze strony Stanów Zjednoczonych, było ARM. To dziwna decyzja, bowiem firma produkująca architekturę stanowiącą podstawę wielu układów ma swoją siedzibę w Wielkiej Brytanii. Okazało się jednak, że niektóre technologie wykorzystywane przez te przedsiębiorstwo, pochodzą właśnie z USA, wobec czego podlegają tamtejszemu prawodawstwu i konieczne stało się zawieszenie wymiany handlowej oraz badawczej z Huawei.
Minęło jednak pięć miesięcy i wszystko wraca do jak najlepszego porządku – ARM poinformowało, że właśnie wraca do wspólpracy z Huawei ze względu na fakt, iż najnowsze wersje (ósma i dziewiąta) architektury opracowywanej przez Brytyjczyków nie pochodzą w żadnym stopniu od firm mających swoją siedzibę w Stanach Zjednoczonych. Tym samym Brytyjczycy w żaden sposób nie podlegają już amerykańskiej legislacji i mogą bez przeszkód działać ramię w ramię z Chińczykami.
Tym samym Huawei właśnie rozprawił się z jednym z problemów, które już za moment mogłyby stać się mocno palące. Doskonale wiemy, że Huawei zdążyło zaopatrzyć się w zapasy komponentów potrzebnych do produkcji smartfonów, ale korzystanie z przestarzałej architektury ARM mogłoby mocno ograniczyć rozwój układów HiSilicon Kirin, na których bazują przecież sprzęty tego producenta. Jeśli wyobrażacie sobie właśnie, że gdzieś w tej sekundzie strzelają korki od szampana, to bez wątpienia jednym z takich miejsc jest centrala Huawei.
Nie sposób nie odnieść także wrażenia, że w siedzibie ARM przez ostatnie kilka miesięcy bardzo mocno pracowano, by wyrugować z rozwiązań stosowanych przez Brytyjczyków wszelkie przejawy amerykańskich wpływów. Huawei to zbyt duży gracz, by zrezygnować z niego z dnia na dzień, więc z pewnością jednym z celów tego przedsiębiorstwa było jak najszybsze wznowienie współpracy z Chińczykami. Udało się to w naprawdę krótkim czasie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Spadająca sprzedaż tanich smartwatchy pokazuje, że użytkownicy przestawiają się w stronę zwykłych zegarków. Patrzę na…
Samsung Galaxy A56 nareszcie ujawnił design przed premierą. Moim zdaniem wygląda lepiej od ich flagowców,…
Tworzenie grafiki na tablecie to wyjątkowo satysfakcjonujące zajęcie, które dzięki nowoczesnym urządzeniom stało się dostępne…
realme Neo7 dał się już poznać jako telefon z baterią 7000 mAh. Teraz dokłada do…
Niespodzianka: dzień przez lokalną premierą flagowiec realme GT 7 Pro pojawił się w jednym z…
Black Friday 2024 na Allegro rozpali Polaków do czerwoności. Już dziś, 25 listopada, wystartuje promocja…