Wydajność zawsze była mocną stroną OnePlusa i tak pozostało. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek mógł nie być zadowolony z tego, jak działa 7T czy 7T Pro. Zacznijmy jednak od papierowej specyfikacji. Sercem obu modeli jest Snapdragon 855 Plus, któremu towarzyszy 8 GB RAM (12 GB w wersji McLaren dla 7T Pro). Jak taki zestaw przekłada się na codzienne użytkowanie?
Bezbłędnie. Korzystałem w tym roku w zasadzie z każdego flagowca z Androidem, testowałem iPhone’a 11 Pro Max i żaden nie ma startu do modeli OnePlusa. Aplikacje otwierają się błyskawicznie i długo pozostają w pamięci RAM. Animacje cieszą oczy, a dzięki 90 Hz jest to jeszcze bardziej widoczne. Jestem oczarowany kulturą pracy, a dodatkowo nie mają tendencji do nagrzewania się. Dodam tylko, że wbudowanej pamięci (128 GB w 7T, 256 GB w wersji Pro) nie da się rozszerzyć za pomocą kart pamięci.
Ze względu na potężną specyfikację, nowe OnePlusy to również doskonały wybór dla graczy. Zostały im dedykowane dwa tryby. Tryb gry włącza się automatycznie i ogranicza wyświetlanie powiadomień, a tryb Fnatic podkręca wydajność procesora i układu graficznego, całkowicie odcina nas od świata i pozwala cieszyć się zabawa. A jest czym się cieszyć, bo gry wyglądają zjawiskowo. Moim zdaniem to idealny wybór również dla „niedzielnych” graczy, bo w przeciwieństwie do modeli stricte gamingowych, OnePlus na takiego nie wygląda i przez to jest dla mnie znacznie bardziej uniwersalnym smartfonem.
OnePlus 7T oraz 7T Pro zostały wyposażone w niemal bliźniacze zestawy sensorów. Mamy więc 48 MP jednostkę główną z obiektywem f/1.6 i OIS, szeroki kąt o rozdzielczości 16 MP ze światłe f/2.2 oraz teleobiektyw, który różni się w zależności od modelu. OnePlus 7T posiada jednostkę o rozdzielczości 12 MP ze światłem f/2.2 bez optycznej stabilizacji, która pozwala na uzyskanie podwójnego zbliżenia. Model Pro ma z kolei sensor o rozdzielczości 8 MP z ciemniejszą przesłoną f/2.4, ale za to z OIS oraz zbliżeniem optycznym 3x. Co potrafią?
Wyniki pracy w dzień są w zasadzie takie same. Nie mogę przyczepić się do żadnego aspektu, kolory są bardzo ładne, detali dzięki wysokiej rozdzielczości jest cała masa, a szeroki kąt przydaje się podczas fotografowania zabytków. Nie narzekam na balans bieli czy pracę autfokusu. Słowem – jest tak dobrze, jak się spodziewałem.
To samo mogę powiedzieć o zdjęciach w gorszym świetle. Ani OnePlus 7T, ani OnePlus 7T Pro nie zdobędą pierwszego miejsca wśród najlepszych smartfonów do fotografii nocnej. ale z efektów pracy dedykowanego trybu nocnego jestem więcej niż zadowolony. Jest przede wszystkim bardzo szybki – chyba najszybszy, jaki widziałem w tegorocznych flagowcach, a zdjęcia są przetwarzane błyskawicznie. Detali jest sporo, szumy są trzymane pod kontrolą, a uwagi mogę mieć w zasadzie tylko do niekoniecznie celnego balansu bieli, który dla mnie był nieco zbyt mocno przesunięty w kierunku ciepłych barw.
Link do zdjęć w pełnej rozdzielczości OnePlus 7T
Link do zdjęć w pełnej rozdzielczości OnePlus 7T Pro
OnePlus 7T i 7T Pro nagrywają wideo w 4K przy 60 klatkach na sekundę, a wyniki możecie zobaczyć poniżej. Moim zdaniem są przeciętne i zdecydowanie nie mogę polecić tych smartfonów ze względu na ten aspekt. Są niezłe, ale nic więcej. Jeśli nagrywasz sporo filmów smartfonem, to zerknij w kierunku konkurencji.
Co z selfie? Tutaj OnePlusy nadganiają, bo dla mnie to jedne z lepszych modeli do samopstryków, jakie testowałem w tym roku. Efekt bokeh wygląda naturalnie, a linia odcięcia od tła jest wyraźna.
Zarówno OnePlus 7T jak i OnePlusa 7T Pro posiadają wszystko, co można wymagać od nowoczesnego flagowca. Moduły łączności zasługują na pochwałę, bo nie zauważałem ich działania na co dzień – dokładnie tak, jak powinny się zachowywać. WiFi i Bluetooth pracują nienagannie. Nie występuje też problem znany z OnePlusa 7 Pro, w którym smartfon rejestrował dotknięcia, które nie miały miejsca, kiedy włączone było NFC.
OnePlusy dobrze sprawdzają się jako urządzenia do prowadzenia rozmów telefonicznych. Zasięg zawsze był stabilny i mocny, mikrofony dobrze zbierały głos (7T Pro ma o jeden więcej i to na niego postawiłbym w tym aspekcie), ja też nie mogłem narzekać na jakość głosu.
Możliwości muzyczne smartfonów zasługują na osobny akapit. Oba modele wyposażono w głośniki stereo i jestem z nich zadowolony. Odcinek ulubionego serialu, dłuższy film, granie, a od biedy nawet rozkręcienie małej imprezy to nie problem. OnePlusy 7T i 7T Pro nieźle grają również na słuchawkach – może nie są to najlepsze pod tym względem modele na rynku, ale dla mnie wystarczały. Dodam tylko, że w zestawie sprzedażowym nie znajdziesz przejściówki na złącze jack 3.5 mm, którego naturalnie zabrakło.
Oba modele wyposażono w czytniki linii papilarnych zintegrowane z ekranem. To jedne z najlepszych tego typu sensorów, z których miałem okazję korzystać. Prośba o ponowne przyłożenie palca do czytnika nie zdarza się prawie nigdy. Zdecydowanie polecam konfigurować je w całkowitej ciemności – nie pytaj, dlaczego, wtedy po prostu działają lepiej. Alternatywnie możemy zabezpieczyć dostęp do urządzeń przez rozpoznawanie twarzy, które – jak zwykle w przypadku tego producenta – jest celne, błyskawiczne i działa w każdym świetle, naturalnie kosztem bezpieczeństwa.
OxygenOS albo można lubić, albo uwielbiać. Pomimo tego, że sam preferuję minimalnie OneUI od Samsunga, to nie mogę nie zauważyć, że Android w wersji od OnePlusa jest szybszy, płynniejszy i nadal bardzo dopracowany. Zdecydowanie postawiłbym nakładkę OxygenOS na drugim miejscu z zastrzeżeniem, że nowe wersje i funkcje Androida trafiają na nią znacznie szybciej niż na modele konkurencji. Bardzo lubię sterowanie gestami w wydaniu OnePlusa. Jeśli zależy Ci na długim i szybkim wsparciu aktualizacyjnym, to modele OnePlusa mogę polecić każdemu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…