Huawei Y9s to bardzo ładny smartfon bez notcha i z wysuwanym aparatem. Ma też dużą baterię i aparat 48 MP i pod wieloma względami przypomina Honora 9X Pro. Czy trafi do sprzedaży w Europie?
Huawei po cichu pokazał model Y9s, który pod względem designu mocno przypomina Honora 9X Pro, ale niestety specyfikacja została nieco okrojona. Ile kosztuje, czy warto go kupić i czy ma szanse na debiut w Polsce?
Niby Honor 9X Pro, ale nie do końca
Jeśli chodzi o sam wygląd smartfona, to Huawei Y9s jest dokładną kopią Honora 9X Pro. Oznacza to wielki ekran o przekątnej 6.6 cala, który otoczono bardzo cienkimi (jak na matrycę LCD) ramkami. Udało się to oczywiście osiągnąć dzięki przeniesieniu przedniego aparatu na wysuwaną tackę. Ekran ma rozdzielczość FullHD+ i raczej nikt nie będzie narzekał na ostrość obrazu.
Tylny panel to już niemal klasyka w wykonaniu Huawei. Mamy więc gradientowy design z perłowym wykończeniem i potrójny aparat, który przywodzi skojarzenia z Huawei P30. Jest też złącze słuchawkowego jack na dolnej krawędzi, a producent zdecydował się na przeniesienie czytnika linii papilarnych na boczną krawędź.
Same możliwości fotograficzne urządzenia są nieco powyżej typowych dla tej półki cenowej. Mamy więc główną matrycę o rozdzielczości 48 MP, szeroki kąt 8 MP oraz sensor do pomiaru głębi 2 MP. Jest to ten sam zestaw co w Honor 9X Pro, który pod względem fotografii wypada świetnie. W tej cenie zaplecze fotograficzne to zdecydowanie mocna strona Huawei Y9s.
Na początku wspomniałem, że jest to model nieco okrojony względem 9X Pro. Widać to w specyfikacji, w której świetny średniopółkowy procesor został zastąpiony przez znacznie mniej wydajnego Kirina 710F. Szkoda, bo Kirin 810 króluje w rankingu AnTuTu wśród średniaków i stanowiłoby to poważną zaletę w portfolio Huawei Y9s. Na szczęście producent nie skąpił pamięci RAM i jest jej 6 GB. Jeśli nie jesteś zapalonym graczem, to do codziennej pracy powinno wystarczyć z nawiązką. Rozczarowania nie przyniesie też bateria o pojemności 4000 mAh.
Cena i dostępność Huawei Y9s
Informacje o Huawei Y9s pochodzą z Iraku, ale póki co nie wiemy, kiedy będzie tam dostępny, ani kiedy (o ile kiedykolwiek) trafi do Europy. Znamy za to cenę urządzenia, którą uważam za więcej niż rozsądną. Huawei Y9s został wyceniony na 215 dolarów, do mogłoby przełożyć się na ewentualne 999 złotych w Polsce i sądzę, że w takiej cenie model miałby spore szanse na sukces. Producent będzie starał się zachęcić do zakupu przez zestaw akcesoriów o wartości 99 dolarów, ale póki co nie znamy szczegółów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.