HTC wprowadził do sprzedaży model Desire 19s, który niestety ponownie jest bardzo rozczarowujący. Helio P22, 3 GB RAM i spora bateria to zdecydowanie za mało w takiej cenie.
HTC Desire 19s to nowy średniak w ofercie tajwańskiego producenta. Ma dość kiepskie podzespoły i jest bardzo źle wyceniony. Czy mimo to warto się nim zainteresować?
Nie pamiętam już, kiedy ostatnio pisałem coś na temat HTC. Z zasady kibicuję wszystkim producentom i wierzę w ich nowe modele, dlatego bez uprzedzeń podszedłem do Desire 19s. Już po lekturze tytułu nie macie specjalnych złudzeń, że będzie dobrze, ale poszukajmy plusów. Desire 19s wygląda jak testowany przez Pawła HTC Desire 19+ i można to poczytywać za zaletę. Mnie też się podoba, zwłaszcza ten motyw na tylnym panelu jakoś zawsze do mnie przemawiał.
Reszta jest oklepana do bólu. Trzy aparaty (szeroki kąt i pomiar głębi), czytnik w wygodnym miejscu, notch oraz podbródek. Standard, który widzieliśmy już dziesiątki razy, ale w tej cenie nie spodziewajmy się więcej. Design i tak jest największą zaletą Desire 19s.
Co jeszcze dobrego można powiedzieć na temat Desire 19s? Niestety, niewiele. O ile w przypadku Desire 19+ wydajność nie była tragiczna, to zastosowany w tej wersji Helio P22 raczej nikogo nie porwie. Dobrze przynajmniej, że HTC zdecydowało się na 3 GB RAM. Nie da się za to pochwalić pamięci wbudowanej, bo 32 GB wystarczą tylko najmniej wymagającym. Plusem może być bateria, bo 3850 mAh z 10 W ładowaniem zapowiada dobry czas pracy z dala od gniazdka.
HTC Desire 19s został wyceniony na około 200 dolarów, co uważam za sporą przesadę przy takiej specyfikacji. Atrakcyjny wygląd oraz niezła bateria to za mało w 2019 roku, by wydać takie pieniądze. Model jest obecnie dostępny jedynie na Tajwanie i nie wiadomo, czy trafi na inne rynki. Jeśli nie, raczej nikt nie będzie po nim płakał.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…