Atmosfera wokół przyszłości Motoroli zaczyna się zagęszczać. Wczoraj pisaliśmy, że Google raczej nie zdecyduje się na sprzedaż tej firmy i wykorzysta ją do własnego rozwoju. Scenariusz ten przeczy doniesieniom redaktorów The Wall Street Journal, którzy przed tygodniem widzieli Motorolę w rękach Huawei. Kolejne plotki rzucają nowe światło na tę sprawę. Niektóre firmy mogą odczuć poważne straty. O co chodzi?
Redaktorzy Business Insider poinformowali, iż Google zamierza zostać drugim Apple, a znaczną rolę w tym planie odegra właśnie Motorola Mobility. Informacje te pochodzą ponoć z dwóch dobrze poinformowanych źródeł. Jeżeli internetowy gigant postanowi sam tworzyć smartfony i tablety, to inne firmy (mowa głównie o Samsungu i HTC) znajdą się w poważnych tarapatach. Skopiowanie modelu biznesowego Apple całkowicie zmieniłoby układ sił w branży mobilnej. Giganci z Azji będą musieli szybko znaleźć alternatywę dla Androida, a to pchnie ich do prężnego rozwoju własnych platform lub skoncentrowania się na OS Windows Phone (taki rozwój wypadków z pewnością byłby na rękę Microsoftowi).
Plotka głosi, iż decydenci Samsunga przyjęli powyższe informacje z zaciśniętymi zębami. Nie powinno to nikogo dziwić – ruch tego typu poważnie podcina skrzydła koreańskiemu producentowi. Pojawiają się oczywiście pytania o szanse Google na realizację tego ryzykownego planu – póki co, jest to wielka niewiadoma. Nie zdziwiłbym się, gdyby jedynym beneficjentem całej sprawy okazało się Apple…
Ciekawe w tym temacie jest to, że Google chce kopiować model korporacyjny firmy, którą niedawno jeden ze współzałożycieli giganta z Mountain View określił mianem zagrożenia dla innowacyjności w sektorze IT.
Źródła: Onliner, BusinessInsider
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…