Samsung Galaxy Note 10 Lite zadebiutuje już w grudniu i będzie to dokładnie ten sam model, co Samsung Galaxy A81. Co powiesz na taniego (tańszego?) smartfona z rysikiem S Pen? Czy taki smartfon ma w ogóle sens?
Chyba żaden smartfon nie działa mi na wyobraźnię tak, jak Samsung Galaxy Note 10 Lite. Podobnie jak Samsung Galaxy S10 Lite, będzie to przebrandowany model z serii Galaxy A. Czego się po nim spodziewać i kiedy zadebiutuje?
Koreański producent bardzo długo zwlekał z zaprezentowaniem tańszego smartfona ze średniej półki, który będzie posiadał wsparcie dla rysika S Pen. Żeby cieszyć się jego możliwościami, trzeba było za każdym razem zapłacić sporo pieniędzy. Samsung dbał o to w dwójnasób (spróbujcie znaleźć obecnie Galaxy Note 9 w dużym elektromarkecie), wycofując poprzednie modele ze sklepowych półek niedługo po premierze następcy.
O ile nowy przeciek nie zawiera żadnych zdjęć, to przewidzenie designu Galaxy A81/Note 10 Lite nie jest żadnym wyzwaniem. Język projektowy dla wszystkich nadchodzących modeli koreańskiego producenta z wyższej części średniej półki oraz dla flagowców jest taki sam i obejmuje minimalne ramki, oraz dziurkę w ekranie w centralnej części przy górnej belce. Podsumowując, Note w wersji Lite w zasadzie nie będzie różnił się wyglądem od flagowego brata. Doskonała wiadomość, prawda?
https://www.gsmmaniak.pl/1069994/samsung-galaxy-a71-rendery/
Czego oczekiwać po specyfikacji? Narzekający na brak mocy w Xiaomi Mi Note 10 nie będą zachwyceni, bo smartfony zostaną wyposażone w podobny procesor. W Galaxy A81 będzie to Snapdragon 730 lub 735, któremu wsparcie zapewni 8 GB RAM, a na dane użytkownika przeznaczone zostanie 128 GB. Dlaczego przewidujemy słabszy układ niż w Galaxy S10 Lite? Cóż, czymś przecież muszą się różnić. Myślę jednak, że prawdziwą kartą przetargową będzie obecność rysika S Pen, do tej pory niespotykana w tej cenie.
Mam tylko nadzieję, że Koreańczycy zdecydują się na lepszą wycenę niż w przypadku Samsunga Galaxy A80 (model doczekał się ostatnio doskonałej promocji). Szanse na to są spore, bo zabraknie mechanizmu obrotowego aparatu, przez co urządzenie nie tylko będzie lżejsze, ale także powinno być znacznie tańsze.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…