Długo wyczekiwany Huawei Mate 30 Pro niebawem trafi do europejskiej sprzedaży w Hiszpanii, ale już na starcie będą na niego czekać poważne ograniczenia – genialny flagowiec nie zaoferuje aplikacji Google, a na dodatek hiszpańska minister obrony nałożyła na wszystkie smartfony Huawei osobliwy zakaz.
W trzecim kwartale Huawei sprzedało tyle samo smartfonów, ile w zeszłym roku, co jest fatalnym wynikiem spowodowanym w głównej mierze przez rząd Stanów Zjednoczonych i wpisanie producenta na tzw. Entity List, czyli listę podmiotów zakazanych. W przypadku Huawei oznacza to podejrzenia o szpiegostwo dla chińskiego rządu, choć poważnych dowodów nigdy nie przedstawiono.
Huawei nie może zatem korzystać z kluczowych dla europejskich klientów aplikacji Google, ale nie zamierza z tego powodu zrujnować całej sprzedaży na Starym Kontynencie – Chińczycy postanowili zaryzykować i ogłosili rozpoczęcie sprzedaży Huawei Mate 30 Pro datowane na 9 grudnia.
Hiszpania nakłada rządowy zakaz
Prezentacja Mate 30 Pro odbędzie się w Hiszpanii, ale okazuje się, że nie wszystko może pójść po myśli Huawei – hiszpańska minister obrony nałożyła na wszystkie smartfony Huawei zakaz dostępu do informacji z rządowych serwerów, w tym do maili pracowników. Oznacza to, iż telefony będą dostępne dla konsumentów, ale urzędnicy nie będą mogli ich wykorzystywać do służbowych celów.
Nie uargumentowano nałożenia zakazu, natomiast można wywnioskować, iż Hiszpania obawia się, podobnie jak USA, domniemanego szpiegostwa i przesyłania wrażliwych danych na chińskie serwery – w tym miejscu w obronę bierze się sam producent, który podkreśla 30-letnią współpracę z ponad 170 krajami i brak jakichkolwiek problemów na tle bezpieczeństwa.
Nie jest to do końca prawdą, ponieważ jeden z głośniejszych incydentów naruszających reputację firmy miał miejsce… w Polsce na początku 2019 roku, kiedy to jeden z dyrektorów polskiego oddziału Huawei został aresztowany przez ABW – szczegóły tej sprawy poznacie, czytając nasz osobny artykuł.
Mocnych dowodów na szpiegostwo i tajne działania ze strony Huawei do tej pory nie poznaliśmy, a zakaz USA należy obecnie postrzegać jako strategiczny ruch w wojnie gospodarczej z Chinami – chociaż prawdę mówiąc, znacznie gorzej wyszli na niej sami Amerykanie.
Polecamy:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.