Od kilku lat Apple sukcesywnie prezentuje premiery nowych smartfonów we wrześniu, czyli w okolicach jesieni. Być może wkrótce ulegnie to zmianie i premiery nowych iPhone’ów będą miały miejsce nawet dwa razy w roku.
Analityk firmy JPMorgan Samik Chatterjee twierdzi, że Apple zaprezentuje w następnym roku cztery nowe smartfony. Od dwóch lat Apple przyzwyczaiło nas do premiery trzech modeli, wcześniej dwóch, a na początku historii tego urządzenia tylko jednego iPhone’a każdego roku. Tymczasem już od 2020 roku na świat mogą zacząć przychodzić aż cztery modele. Według analityka, Apple przedstawi 5.4-calowy model, dwa 6.1-calowe oraz jeden 6.7-calowy. Czym będą się różnić?
Od dłuższego czasu krążą plotki, że Apple zamierza zmienić rozdzielczości przyszłych smartfonów. Obecne flagowce mają 5.8-cali, 6.1-cali oraz 6.5-cali. Według nieoficjalnych informacji najmniejszy model otrzyma jeszcze mniejszą przekątną, a największy – nieco większą.
iPhone 12 ma być dostępny tak czy inaczej w wersji tańszej i droższej do czego przyzwyczaiło nas już Apple. Wersja Pro ma rzekomo zawierać odpowiednie, najnowocześniejsze anteny i wsparcie dla częstotliwości 5G. Z kolei tańsze modele miałyby mieć dostęp do nieco wolniejszych zakresów za sprawą wsparcia tylko wybranych częstotliwości.
Wspomniany wyżej analityk twierdzi również, że od 2021 roku Apple może zmienić strategię dotyczącą premiery swoich smartfonów. Z jego wiedzy i spekulacji wynika, że dopiero od 2021 roku Apple podzieliłoby premiery swoich urządzeń na dwa okresy. W pierwszej połowie 2021 roku pojawiłyby się zatem tylko dwa nowe iPhone’y i dwa kolejne zadebiutowałyby na jesieni.
Standardowo, od 2011 roku na jesieni prezentowane są nowe iPhone’y. Być może za kolejny rok Apple pokusi się o prezentację tańszych rozwiązań na początku roku oraz droższych, a więc i bogatszych modeli we wrześniu – tak, jak to miało miejsce do tej pory.
Problem jednak ze spekulacjami analityka jest taki, że jeśli w 2020 roku Apple wydałoby aż cztery smartfony na jesieni i weszło w inny cykl od 2021 roku to w przeciągu sześciu miesięcy do sprzedaży trafiłoby aż 6 nowych modeli iPhone’ów. Nie wydaje mi się to możliwe, a więc całość warto potraktować na razie w kategoriach przemyśleń i plotek.
https://www.gsmmaniak.pl/1065290/iphone-se-2-informacje-sprzedaz/
Bardzo dużo nieoficjalnych informacji wskazuje na to, że na wiosnę 2020 roku Apple zaprezentuje przynajmniej jeden nowy model swojego iPhone’a. Ma to być budżetowa wersja, tzw. iPhone SE 2, który swoim wyglądem przypomni wiernie iPhone’a 8. Pod maską znajdą się za to rozwiązania znane z „jedenastki”. Czy będzie hitem sprzedaży?
Biorąc pod uwagę mniejsze gabaryty, mocne osiągi i przystępną cenę w porównaniu do innych modeli to jestem pewien, że tak właśnie będzie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…