Pracownicy korporacji nVidia uważają, iż za rok-dwa smartfony będą równie wydajne (a może nawet bardziej), co konsole stacjonarne dostępne dziś na rynku (wspominano o Xbox 360 i PS3). Mowa jest o graficznych parametrach urządzeń. Czy na rynku urządzeń przeznaczonych do rozrywki szykuje się prawdziwa rewolucja?
Amerykańska korporacja zwraca uwagę na fakt, że wzrost wydajności układów graficznych w konsolach jest stopniowy, podczas gdy w przypadku urządzeń mobilnych zmiany zachodzą dużo szybciej i częściej. Jeżeli tendencja ta nie ulegnie zmianie, to prognozy nVidii powinny się sprawdzić. Warto oczywiście pamiętać, ze w roku 2013 powinna się pojawić się nowa generacja konsol do gier, a to sprawi, że smartfony będą pod wieloma względami odstawać od tych urządzeń.
Doniesienia te sprawiły, że część redaktorów i ekspertów związanych z branżą mobilną, zaczęła się znowu zastanawiać, czy smartfony już niedługo zastąpią konsole? Jeżeli faktycznie staną się tak wydajne i mocne, to przecież wystarczy je podłączyć do większego ekranu i z powodzeniem będzie można obsługiwać tytuły zarezerwowane do tej pory dla urządzeń z zupełnie innej klasy. Nie można tego wykluczyć – zwłaszcza, że prognozy pochodzą od firmy, która świetnie zna ten sektor oraz jego możliwości. Waszym zdaniem, tradycyjne konsole zaczną odchodzić do lamusa?
Źródła: The Register, Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jakie kupić dobre głośniki do komputera lub laptopa? Edifier R1600TIII to tani model, z którego…
HONOR Watch 5 Ultra oficjalnie zaprezentowany podczas MWC 2025. Nowy smartwatch producenta czaruje wyglądem i…
Chcesz kupić nowe słuchawki bezprzewodowe? Wybór na rynku jest ogromny, a rodzajów słuchawek wiele: dokanałowe,…
Motorola przedstawiła na MWC 2025 nowości dla ekosystemu Smart Connect. Te upłynnią pracę systemu, dzięki…
Świetne słuchawki TWS Bose QuietComfort Earbuds w promocji Amazon. Kultowy model doczekał się mocnej obniżki…
Zapraszam na test Nothing Phone (3a) Pro: najnowszego superśredniaka młodej, obiecującej i ambitnej marki. To…