Przy cenie 2000 tysięcy dolarów – albo 9 tysięcy złotych – chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekiwał, że Samsung Galaxy Fold sprzeda się w tysiącach egzemplarzy. Cóż, składany smartfon ma w najbliższej przyszłości mieć już okrągły milion na koncie.
Samsung Galaxy Fold miał być tylko drogim eksperymentem, którego nikt miał nie brać za próbę komercyjnego sukcesu. No to ten drogi eksperyment ma sprzedać się w ilości egzemplarzy, o którym większość producentów może marzyć w kontekście całej oferty.
Milion sprzedanych Galaxy Fold to byłby wielki sukces
Na początku był falstart, problemy z rozwarstwiającym się ekranem, a później już poszło z górki. Dzisiaj w Berlinie przedstawiciel Samsunga pochwalił się milionem sprzedanych egzemplarzy. Jak sam to ujął, w tym roku ma znaleźć się już milion użytkowników, którzy będą chcieli wydać na tego smartfona 2000 dolarów. Przy polskiej cenie 9000 złotych sprzedaż też była zaskakująco udana – jakby nie patrzeć, to definitywnie model, który wyróżnia się z tłumu.
Na dalsze sukcesy pewnie przełoży się wczorajszy debiut w Indiach, które stanowią potężny rynek smartfonów – choć tam akurat dominują urządzenia z doskonałym stosunkiem ceny do jakości, jak OnePlus czy Xiaomi. Choć Fold jest wyjątkowy, to jednak takie określenie mi do niego nie pasuje – nie zmieni to pewnie faktu, że i tam znajdą się na niego chętni. Milion brzmi więc całkiem realnie.
Chcesz kupić Folda? Koniecznie przeczytaj pierwsze wrażenia
Miałem okazję spędzić kilka godzin z Samsungiem Galaxy Fold na polskiej premierze i dałem się ponieść jego urokowi. Żaden smartfon nie zrobił na mnie wrażenia tak świetnego i kruchego jednocześnie.
Trzeba mieć naprawdę sporo nadprogramowej gotówki, żeby używać go na co dzień, ale komfort pracy faktycznie stał na doskonałym poziomie. Zwłaszcza pisanie uznałbym za atut, bo tworzenie tekstu na klawiaturze o wielkości kojarzonej z tabletem było bardzo wygodne. Więcej dowiesz się z mojego tekstu o pierwszych wrażeniach z użytkowania Samsunga Galaxy Fold.
Samsung Galaxy Fold w Polsce. Oto polska cena i nasze pierwsze wrażenia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.