>
Kategorie: Artykuły Ciekawostki Na luzie

Netflix i Spotify niczym torrenty, czyli o akceptacji łamania licencji słów kilka

Nie do końca uczciwe współdzielenie kont w serwisach takich jak Netflix czy inne obchodzenie zasad zawartych w licencji, nie jest działaniem w pełni moralnym. Niemniej, przyzwolenie na nie wygląda podobnie, jak miało miejsce w przypadku torrentów kilkanaście lat wstecz. Czy słusznie?

Nie chcę stać na straży interesów usługodawców, jednak trzeba powiedzieć jasno — łamanie licencji czy „prawa” to w dalszym ciągu łamanie licencji lub prawa. Skala zjawiska, szczegóły oraz to, w jaki sposób się one odbywają, nie ma w moim odczuciu żadnego znaczenia. Tłumaczenia użytkowników korzystających z usług takich jak Netflix czy Spotify wbrew regulaminowi, przypominają mi tłumaczenia osób pobierających filmy, muzykę oraz gry za pośrednictwem torrentów.

Piractwo nie umiera, przybiera nieco inną formę

Nie, żebym nigdy nie korzystał z dobrodziejstw wspomnianych metod pobierania. Nie chcę być postrzegany jako hipokryta, więc z żalem przyznam, iż jako młody, naprawdę młody internauta, potrafiłem lekceważyć kwestie licencyjne, aby tylko dotrzeć do interesującego mnie „wirtualnego dobra”. „Naście” lat temu taka sytuacja nie była odosobnionym zjawiskiem. Ba, przez wielu pobieranie dóbr wszelakich z torrentów uznawano za coś w pełni akceptowalnego społecznie.

fot. Pixabay

Choć w dzisiejszych realiach raczej unikamy tego typu ryzykownych działań, płacąc za kulturę w formie cyfrowej, w dalszym ciągu nieco naciągamy przepisy. Mam tu ma myśli kwestię współdzielenia konta w usługach Spotify oraz Netflix. Owszem, regulamin pozwala na takowe działanie, jednak jest to uregulowane zasadami. Jakimi? Choćby koniecznością mieszkania po jednym adresem czy przynależności do danej rodziny. Stąd istnienie wszelkiej maści pakietów rodzinnych.

W zasadzie dzielenie się kontem z innymi, niekoniecznie bliskimi nam użytkownikami, a także tworzenie w tym celu większej, niż „potrzeba” liczby profilów, jest dziś standardem. Standardem, który mimo kłócenia się z warunkami zasad użytkowania, jest akceptowalny społecznie.

https://www.gsmmaniak.pl/1050334/uzywane-smartfony-czy-warto-kupic/

Biorąc pod uwagę powyższe, całkiem zasadne wydaje mi się porównywanie tego typu działalności do pobierania z torrentów dóbr cyfrowych. Różnice są tak naprawdę pozorne. W obydwu przypadkach w grę wchodzi nie do końca zgodne z zasadami ustalonymi przez twórcę/usługodawcę postępowanie. To może godzić w jego interesy i niezależnie od tego, ile tak naprawdę traci na tym dostawca, powinniśmy tę kwestię przemyśleć.

Naginanie licencji — akceptujecie czy negujecie?

Marcin Karbowiak

 Redaktor serwisów internetowych, fan Apple, fetyszysta usług Google.

Najnowsze artykuły

  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Nowe, składane Motorole już w Polsce! Ceny do góry, jednak tym razem idzie za tym nowa jakość

Składane smartfony premium na miarę 2025 roku już tu są. Motorola razr 60 (ultra) zostały…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Mój nowy smartfon zdradza procesor przed premierą. Teraz jeszcze bardziej nie mogę się go doczekać

W sieci pojawia się coraz więcej przecieków na temat Nothing Phone 3 - tym razem…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

vivo z impetem powraca do Polski! Kup średniaki z 6500 mAh i skorzystaj z super promocji na start

Wielki powrót vivo do Polski to już fakt! Producent zaprezentował aż cztery smartfony, a wśród…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Xiaomi

Do sieci wyciekły dokładne daty aktualizacji, po której Twój Xiaomi, Redmi i POCO zmienią się nie do poznania

W sieci pojawiała się pełna lista smartfonów Xiaomi, Redmi i POCO z aktualizacją do HyperOS…

24 kwietnia 2025
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Polska znów nabita w butelkę. Nowy HONOR z zagranicy ma lepszą baterię i jest znacznie tańszy niż ten dostępny u nas

Jest cienki i wytrzymały, ma pojemną baterię oraz istnie flagowy element, a do tego jest…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Sony
  • Telefony

Jestem pozamiatany. Ten flagowiec na żywo wygląda tak dobrze, że można wybaczyć mu konserwatywną powtarzalność

Sony Xperia 1 VII przed premierą pojawiła się na zdjęciach na żywo. Fioletowy wariant to…

24 kwietnia 2025