Pojazdy elektryczne stają się coraz popularniejsze, znajdują coraz więcej fanów, jak i użytkowników. Google wychodzi im naprzeciw i wprowadza dawno wyczekiwaną przez właścicieli owych pojazdów funkcję.
Ci, którzy nie mieli styczności z samochodami elektrycznymi, mogą nie być świadomi tego, że do ich ładowania używa się różnych wtyczek – pojazdy Nissana używają CHAdeMO , BMW i VW korzystają z CCS , Tesla korzysta z własnego, opatentowanego złącza – i tak dalej. Google na początku bieżącego roku dodało do swoich map same stacje, na których możliwe jest ładowanie pojazdu elektrycznego. Teraz jednak, użytkownicy mogą wyszukiwać oraz filtrować punkty ładowania pojazdów elektrycznych na podstawie rodzaju dostępnych wtyczek w danym miejscu.
Obecnie, gdy użytkownik spróbuje wyszukać najbliższą stację ładowania, będzie mógł skorzystać z nowego, rozwijanego menu na pasku filtrów – gdzie będzie mógł wybrać wtyczkę, z której chciałby skorzystać.
Ponadto, Mapy Google otrzymały również całkiem nową zakładkę „Ustawienia pojazdu elektrycznego”, w której możemy zmienić preferowane wtyczki – tak, aby nie musieć za każdym razem filtrować ich na nowo.
Trzeba przyznać, że nie jest to żadna rewolucja, ani odkrycie Ameryki, jednak coraz większa część społeczności staje się użytkownikami pojazdów elektrycznych, a można i się spodziewać, że z roku na rok będzie ich coraz więcej. Nic dziwnego zatem, że Google stara się jak najszybciej zareagować, wprowadzając odpowiednie usprawnienia do swojej aplikacji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawiała się pełna lista smartfonów Xiaomi, Redmi i POCO z aktualizacją do HyperOS…
Jest cienki i wytrzymały, ma pojemną baterię oraz istnie flagowy element, a do tego jest…
Sony Xperia 1 VII przed premierą pojawiła się na zdjęciach na żywo. Fioletowy wariant to…
Epic Games rozdaje perełkę od indie studia – gracze przez najbliższy tydzień mogą odebrać za…
Honor Pad GT zadebiutował oficjalnie. Ponieważ ma rozsądną specyfikację i niską cenę, chętnie zobaczyłbym go…
Nie mam pojęcia, w jaki sposób Redmi Turbo 4 Pro może być tak tani na…