Czekasz na ostateczny debiut Huawei Mate X w Europie? Smartfon w nowej odsłonie ma zostać zaprezentowany na targach MWC z nowszym procesorem, lepszym zawiasem i wytrzymalszym ekranem.
Huawei Mate X został usprawniony w kilku kluczowych elementach specyfikacji konstrukcji. Nowa wersja ma zostać zaprezentowana w najbliższych miesiącach, ale czy kogoś to jeszcze obchodzi?
Huawei Mate X ponownie zadebiutuje na MWC
Huawei Mate X znowu doczeka się kilku usprawnień, które miałyby sprawić, że codzienne użytkowanie będzie wiązało się z mniejszym ryzykiem uszkodzenia smartfona. Tym razem chodzi o trzy aspekty, a ja zacznę od tego najmniej ważnego. Będzie to nowy procesor, choć chyba nie może chodzić jeszcze o wyjątkowo wydajnego Kirina 1020 (ten był przewidziany na premierę Huawei Mate 40 Pro).
Producent zrobił również to samo, co Samsung, czyli usprawnił dwa kluczowe elementy składanego smartfona. Chodzi o ulepszony zawias, ale CEO Huawei nie zdradził nic więcej. Druga sprawa to wytrzymalszy na uszkodzenia ekran, co jest kluczowe w przypadku Mate’a X, składającego się wyświetlaczem na zewnątrz. Nowy wariant miałby zostać pokazany na MWC, ale z oczywistych przyczyn nie liczyłbym na jego szybki debiut w Europie.
Co oferuje Huawei Mate X?
Prawdopodobnie nie usługi Google. Skoro doczekamy się nowego procesora, to jest spore prawdopodobieństwo, że niestety Huawei nie będzie w stanie umieścić na nim aplikacji, bez których ciężko o sukces w Europie. Nie sądzę jednak, by miało to specjalnie zaszkodzić sprzedaży, tak jak nie zaszkodziło za bardzo Mate’owi 30 Pro. Chiny to potężny rynek, a Mate X to subiektywnie lepszy składany smartfon od Samsunga Galaxy Fold.
Chińczycy pokochali Huawei Mate X. Nie przeszkadza im nawet naprawa ekranu za krocie
Zdecydowanie bardziej podoba mi się podejście do samego projektowania. Po złożeniu szczelina pomiędzy częściami jest mniejsza, aparat frontowy jest jednocześnie jednostką do selfie, a o jakość portretów w takim razie nie można mieć obaw.
Skoro już jesteśmy przy użytkowaniu w „zamkniętym” trybie, to sam ekran będzie też oferował znacznie większą powierzchnię roboczą od konkurenta. Z drugiej strony, będzie znacznie bardziej narażony na uszkodzenia – być może to jest problem, dla którego ciągle nie doczekał się wypuszczenia na rynek światowy. Może nowa wersja nareszcie to zmieni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.