Samsung Galaxy S20 to nazwa, pod którą już za mniej niż dwa miesiące zadebiutują nowe flagowce Koreńczyków. Co jeszcze wiemy o topowych smartfonach ze świetnymi aparatami i dużymi bateriami?
Do premiery nowych flagowców koreańskiego producenta pozostało już niespełna dwa miesiące. Okazuje się, że smartfony będą debiutować pod inną nazwą, niż ta znana z przecieków. Powitajmy rodzinę smartfonów Samsung Galaxy S20.
Na temat nowego flagowca koreańskiego producenta wiemy już w zasadzie wszystko. Tajemnicą nie jest dla nas specyfikacja, wygląd, zaplecze fotograficzne czy wielkość baterii, a do dowiedzieliśmy się niedawno o wyższej częstotliwości odświeżania ekranu, co na pewno cieszy każdego użytkownika. Okazuje się jednak, że nie do końca znaliśmy…nazwę samego urządzenia. Na ten temat spekulacji było kilka, a prawdziwa ma okazać się ta najmniej obstawiana.
Samsung pójdzie więc drogą Huawei, a nie Apple – twierdzi leakster IceUniverse. O smartfonach piszę już ponad dwa i pół roku i akurat do tego źródła mam spore zaufanie. Dlaczego drogą Huawei? Ano dlatego, że nowy flagowy Samsung będzie nosił nazwę Galaxy S20. Stoi to w opozycji do producenta z Cupertino, który przykłada niezwykłą wagę do projektowania swoich modeli, a nazwy dwóch ostatnich generacji do minimalistycznych zdecydowanie nie należą. iPhone 11 Pro Max dla mnie brzmi dość…chińsko.
Należy się spodziewać, że rok 2020 będzie pełen dość kontrowersyjnie wyglądających, niemal jednakowych flagowców. Modę na wielkie wyspy aparatów zapoczątkowało Apple, kontynuuje Google, a Galaxy S20+ czy Huawei P40 Pro też podchwyciły ten sam język stylistyczny. Nie wiem, czy to dobrze – czyżby wybór flagowca miał niedługo sprowadzić się wyłącznie do funkcji? A gdzie miejsce na „kupowanie oczami”?
Może i tylny panel Galaxy S20+ nie będzie zbyt piękny, ale umówmy się – większość z nabywców i tak schowa go w etui. Zdecydowanie lepiej wygląda front, a nowy Samsung będzie jednym z pierwszych modeli, który będzie można określić mianem całkowicie bezramkowego. Górna i dolna belka są niemal tak cienkie, jak boczne ramki i wygląda to naprawdę świetnie.
Poniżej znajdziesz wszystko, co do tej pory udało się nam zgromadzić na temat Samsunga Galaxy S11, S11+ czy S11e. Celowo użyłem starych nazw, ale teraz chyba możemy już spokojnie używać nomenklatury Samsung Galaxy S20, S20+ i S20e.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple na Black Friday i Cyber Monday przygotował promocje od 29 listopada do 2 grudnia.…
Niesamowita nubia Z70 Ultra to mój faworyt 2024 roku. Specyfikacja flagowca zaskakuje w każdym calu.…
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…