Magicy z XDA poinformowali o tym, że Google pracuje nad wdrożeniem nowego mechanizmu zabezpieczającego funkcję autouzupełniania haseł w Androidzie. Docelowo funkcja ta pozwoli weryfikować użytkownika przy każdorazowym akcie użycia hasła.
Lepiej późno niż wcale. Choć może wydać się dziwne, że doszło do tego dopiero teraz, ale sam fakt pojęcia przez Google prac związanych z wykorzystaniem biometrii w funkcji autouzupełniania haseł powinien cieszyć. Rozwiązanie obejmie najprawdopodobniej zarówno czytniki linii papilarnych jak i skanery twarzy czy tęczówki oka.
Autouzupełnianie haseł z dodatkową warstwą zabezpieczeń
Autouzupełnianie haseł pojawiło się w Androidzie kilka lat temu i trzeba przyznać funkcji to, że zrobiła niemałą furorę wśród użytkowników. Możliwość uzupełniania loginów i haseł w aplikacjach oraz stronach internetowych to wygoda. Owszem, nic nie stało na przeszkodzie ku temu, by korzystać z alternatyw w postaci LastPass czy 1Password, jednak rozwiązanie natywne to jednak rozwiązanie natywne. Niestety, opcja wbudowana w Androida miała jedną wadę, uściślając – pewien brak.
Korzystanie z autouzupełniania nie wymagało dodatkowej weryfikacji użytkownika. W zasadzie dalej nie wymaga, ale to może się niebawem zmienić. Użytkownicy iPhone’ów przywykli już do wspomnianego ficzera, ale dla Androida będzie to nowość. Trochę szkoda, że Google niespecjalnie spieszyło się ze wdrożeniem funkcji, jednak trzeba pochwalić firmę za same chęci. Przynajmniej nieoficjalne…
Ach tak, trzeba powiedzieć jasno, że na ten moment koncern nie odniósł się do sprawy oficjalnie. Informacja pochodzi bowiem z XDA Developers i ma charakter doniesienia opisującego testowaną przez firmę nowość. Nie wiemy jeszcze, kiedy rozwiązanie trafi do wszystkich użytkowników nowych smartfonów z Androidem na pokładzie. Jak sądzę, narzędzie zostanie udostępnione przy okazji premiery kolejnej dużej wersji systemu.
DuckDuckGo zamiast Google — taką propozycję podsuną wam smartfony z Androidem już 1 marca
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.