Zdjęcia selfie to bezsprzecznie znak naszych czasów, co widać po rosnących rozdzielczościach kamerek w smartfonach i wypchanych fotografiami twarzy portalach społecznościowych. Już niebawem chińskie OPPO może sięgnąć po rekordowy aparat do selfie.
Przedni aparat – za czy przeciw?
Kamerki do selfie mają swoich zwolenników i przeciwników, którzy najczęściej zajmują dwa skrajne fronty – albo uważają przednie aparaty za sens istnienia smartfonów, albo pragną ich całkowitego wydalenia z telefonów. Prawda jak zwykle leży pośrodku, ponieważ kamerki przydają się nie tylko do zdjęć twarzy.
Przednich oczek używamy przecież do wideorozmów, które są ważne dla wielu maniaKów, szczególnie tych przebywających na emigracji. Nie wyobrażam sobie lepszej formy kontaktu na odległość niż audiowizualna rozmowa, w której widzimy się nawzajem. Aparat w smartfonie ma też przewagę nad oczkiem w laptopie, ponieważ telefony są lżejsze i można je ułożyć w niemal każdej pozycji.
Kamerek do selfie używamy także do rozpoznawania twarzy i odblokowywania telefonu, co jest błyskawiczne i intuicyjne. Wprawdzie producenci muszą jeszcze popracować nad bezpieczeństwem tej technologii, jednak wszystko zmierza na dobrej drodze. Oba te zastosowania sprawiają, iż trudno dziś wyobrazić sobie telefon bez przedniego aparatu.
Nadchodzi aparat selfie 44 MP
Już niebawem jeden z producentów może sięgnąć po naprawdę imponujący sensor, który znajdzie się na przednim panelu przyszłego smartfona. Chodzi oczywiście o chińskie OPPO i model OPPO Reno 3 Pro (4G), który ma otrzymać kamerkę o rozdzielczości 44 MP – to znacznie więcej od 32 megapikseli i niewiele mniej od popularnych 48 megapikseli.
Aparat ma zostać wmontowany wewnątrz owalnej dziurki wraz z drugim obiektywem wspomagającym – może to być albo oczko szerokokątne, albo sensor do pomiaru głębi tła. Na przykładowe zdjęcie wykonane aparatem 44 MP musimy jeszcze poczekać.
Warto wiedzieć, iż na rynku chińskim jest obecny smartfon o nazwie Reno 3 Pro 5G, od którego nowy telefon ma się różnić brakiem dopisku 5G. Spodziewamy się, że zadebiutuje on na rynku indyjskim, gdzie aparaty do selfie są niezwykle ważne. Prezentacja może nastąpić w lutym.
Polecamy:
OPPO zabiło wyjątkowość serii Reno, ale Reno 3 i Reno 3 Pro nie zawodzą specyfikacją
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.