TP-Link Neffos C9s to pierwszy w tym roku smartfon marki, aczkolwiek nadal wpisujący się w strategię. To propozycja z niskiej półki cenowej z kompaktowym ekranem.
Choć producent w notce prasowej sugeruje, że ich najnowszy TP-Link Neffos C9s jest urządzeniem z dużym ekranem, to jednak patrząc przez pryzmat debiutujących smartfonów nie boję się zaryzykować stwierdzenia, że to raczej kompaktowa propozycja. Wszak na wyposażeniu zagościł 5.71-calowy ekran o proporcjach 19:9 z wycięciem nawiązującym do kropli wody.
Zajmuje on 87⅝ powierzchni frontowego panelu (dane producenta), wykonany został w technologii IPS i generuje obraz w rozdzielczości HD+ (1520 x 720 pikseli), co przy powyższych parametrach przekłada się na 295 punktów na cal. Jest zatem przyzwoicie i zarazem standardowo, jak na smartfon z niskiego segmentu.
W tym kompaktowym smartfonie za działanie odpowiedzialny jest MediaTek helio A22 (MT6761), złożony z 4-rdzeniowego procesora o maksymalnej częstotliwości taktowania na poziomie 2.0GHz, w którym rdzenie bazują na architekturze ARM Cortex-A53. Do tego dochodzi jeszcze chip graficzny PowerVR GE8320 o częstotliwości taktowania 660Mhz. Taki sam chip graficzny obecny jest w wydajniejszym helio P22.
Układ SoC będący bezpośrednim konkurentem Snapdragona 425, współpracuje z 2GB pamięci RAM, a na dane i aplikacje (w zależności od wariantu) zarezerwowano 16Gb lub 32GB. Istnieje oczywiście możliwość zwiększenia pamięci poprzez kartę microSD o pojemności do 128GB.
I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że Neffos pracuje w oparciu o system Android Pie, który dodatkowo został wzbogacony o interfejs producenta. Ta mieszanka nie jest najlepszym sprzymierzeńcem płynności działania, a zatem powinniście być świadomi, że nawet podczas poruszania się po interfejsie mogą występować spowolnienia i przestoje. A wystarczyło przecież postawić na odchudzoną wersję systemu – Android Go i problem zostałoby rozwiązany. No albo dodać 1GB pamięci RAM.
Do fotografowania dedykowany został pojedynczy aparat 13MP z autofocusem, wspierany przez diodę LED. Na froncie jest natomiast kamera do Selfie o rozdzielczości 5MP. Przy jej wykorzystaniu możliwe jest odblokowanie ekranu poprzez funkcję Face Unlock, która została wsparta przez TrustZone.
Miłym zaskoczeniem jest obecność dwuzakresowego modułu WiFi pracującego w standardzie ac, a także Bluetooth 5.0. Nieco mniej radośnie spojrzeć można jednak na port microUSB, aczkolwiek to niska półka, więc tragedii nie ma. Jest oczywiście modem LTE do 150Mbps, GPS z GLONASS, jak również podwójny slot kart nanoSIM. Energię dostarcza natomiast akumulator 3000 mAh.
Model Neffos C9s objęto 24-miesięczną gwarancją w systemie door-to-door, a jego cena wynosi 379 złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W półce cenowej do 1000 złotych robi się bardzo ciasno. iQOO Z10 podbija stawkę baterią…
Redmi 13x zadebiutował oficjalnie. Ten tani Xiaomi ma już swój odpowiednik w Polsce, którego taniej…
Zegarki Samsung Galaxy Watch i Galaxy Watch Ultra mają spore problemy. Nie działa w nich…
W 3 odcinku podsumowania newsów w technologii dowiesz się o nowych Motorolach, grubym jak beczka…
Garmin Connect+ to nowa, płatna subskrypcja, która dodaje zegarkom marki sporo nowych funkcji. Użytkownicy są…
Składany iPhone Fold wydaje się rzeczywiście istnieć. Apple jednak chce iść tą drogą i dołączyć…