Poznaliśmy wiarygodne ceny europejskich wariantów smartfonów Samsung Galaxy S20, które już niebawem wejdą do gry o tytuł najlepszego flagowca na świecie. Nie będzie niespodzianki – Galaxy S20, S20+ oraz S20 Ultra będą wiązały się z bardzo pokaźnym wydatkiem.
W tym roku Samsung ponownie wypuści na rynek trzy modele flagowych smartfonów, różniących się ceną i możliwościami – na konferencji Unpacked, która odbędzie się 11 lutego, zadebiutują Galaxy S20, S20+ oraz S20 Ultra. Dzięki informacjom źródłowymi wiemy, czego się po nich spodziewać.
Europejskie ceny modeli Galaxy S20
Zacznijmy od cen, które zawsze wywołują najwięcej emocji. Przez lata Samsung zdążył przyzwyczaić nas do drogich flagowców, dlatego wycena europejskich wersji Galaxy S20 nie powinna nikogo szokować.
W tym roku wycena flagowych Galaktyk ma się prezentować następująco:
- Galaxy S20 (4G) będzie kosztować 899 euro (ok. 3820 zł)
- Galaxy S20 (5G) będzie kosztować 999 euro (ok. 4240 zł)
- Galaxy S20+ (5G) będzie kosztować 1099 euro (ok. 4670 zł)
- Galaxy S20 Ultra (5G, 128 GB) będzie kosztować 1349 euro (ok. 5730 zł)
- Galaxy S20 Ultra (5G, 512 GB) będzie kosztować 1549 euro (ok. 6580 zł)
Ochłonęliście? Tanio nie jest, szczególnie gdy zwrócimy uwagę na najbardziej wypasioną wersję Galaxy S20 Ultra z pamięcią 512 GB. Z kwotami zeszłorocznych Galaxy S10 zgadza się wartość Galaxy S20, który ma kosztować 899 euro – dokładnie tyle samo co Galaxy S10 w podstawowej wersji. Galaxy S20 wystąpi jednak w znacznie mocniejszym wariancie z 12 GB RAM (S10 oferował 8 GB RAM-u).
Nie poznaliśmy jeszcze ceny Galaxy S20+ w wersji 4G, która najbardziej powinna interesować polskich maniaKów. Istnieje szansa, iż kwota będzie wynosić 999 euro, czyli tyle samo co startowa wersja zeszłorocznego S10+.
W przypadku S20 i S20+ obyło się bez drastycznych podwyżek, ale należy pamiętać, że w 2019 roku najtańszą Galaktyką był Galaxy S10e, którego następcy nie ujrzymy w tym roku. Zamiast niego Samsung zdecydował się na agresywne zagranie i inwestycję w wersję S20 Ultra.
Wygląd Galaxy S20 i Galaxy S20+
Serwis źródłowy oraz jeden z leaksterów upublicznili również grafiki ukazujące Galaxy S20 oraz S20+. Potwierdzają one wcześniejsze doniesienia o ekranach z dziurką na środku oraz tylnych panelach z wyspami na aparaty fotograficzne. Dobra wiadomość jest taka, iż ramki na obiektywy mają być nieco mniejsze, niż zakładano.
Pełna specyfikacja smartfonów Galaxy S20
Polecamy:
Zamów Galaxy S20 w przedsprzedaży, a Samsung w prezencie… wyśle go po miesiącu
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.