W porównaniach smartfonów dla seniorów rzadko kiedy wspomina się o iPhone’ach, a szkoda. Urządzenia te w niejednym przypadku sprawdzą się u osoby starszej lepiej, aniżeli sprzęt z Androidem na pokładzie. Przekonałem się o tym na przykładzie mojego ojca oraz jego przyjaciół.
Kiedyś śmiało można było mnie nazywać orędownikiem potęgi Androida i nie śmiem wypierać się przeszłości. W dalszym ciągu uważam, że dla wielu osób będzie to rozsądniejsza w wyborze platforma systemowa. iOS ma swoje ograniczenia, niekiedy nielogiczne lub uciążliwe dla bardziej zaawansowanych użytkowników. Niemniej, może świetnie sprawdzić się w roli urządzenia dla „nietechnicznej” starszej osoby. Dlaczego? Jest co najmniej kilka powodów.
iPhone dla seniora vs Android dla seniora
Mój rodziciel od czasu wejścia do świata smartfonów nieustannie korzystał z Androida. Początkowo były to tańsze propozycje, następnie średniaki, choć zdarzało się mu również korzystać z nieco starszego flagowca. Z ręką na sercu muszę przyznać, że w jego historii z Zielonym Robotem nie pojawił się ani jeden sprzęt, który tata podsumowałby w całości pozytywnie.
Kiedy wymieniałem swojego iPhone’a SE na nowszy model, postanowiłem zainteresować ojca urządzeniami Apple. Początkowo obawiałem się, czy aby na pewno urządzenie sprosta oczekiwaniom seniora, jednak szybko przekonałem się, że moja decyzja była słuszna. Od tego czasu tata używa już trzeciego iPhone’a (aktualnie 8-kę) i wygląda na to, że niebawem będzie przesiadał się na nieco nowsze jabłko. Zapytacie, jak do tego doszło?
Tata, narzekając na Androida, podkreślał wady takie jak niedopracowane aplikacje, nieoczekiwane zamknięcia aplikacji, zbyt duża możliwość wyboru działań, zbyt wiele opcji, zbyt wiele możliwości konfiguracji oraz brak płynności. Nie było tygodnia, w którym nie udzielałbym we wspomnianych kwestiach telefonicznego wsparcia, co bywało kłopotliwe, zarówno dla mnie, jak i dla ojca. Postanowiliśmy spróbować iOS… bo, dlaczego nie?
Mówię „sprawdzam”
Po serii pytań względem oczekiwań, ustawień i potrzebnych aplikacji, skonfigurowałem urządzenie i udzieliłem krótkiego instruktażu. Ku mojemu zaskoczeniu, nie usłyszałem zbyt wielu pytań doprecyzowujących. Wszystko wydawało się mojemu rodzicielowi jasne i klarowne. Sądziłem, że to jedynie początkowy zachwyt nad nowością. Dopiero kiedy minął tydzień od przekazania ojcu iPhone’a zdecydowałem się zapytać o wrażenia oraz ewentualne problemy.
Wrażenia były w gruncie rzeczy pozytywne. W oczach mojego taty — iPhone był szybki, pozbawiony widocznych (dla niego) błędów i co najważniejsze, był naprawdę prosty w użytkowaniu. Po kilku miesiącach dowiedziałem się, że kilku przyjaciół taty również przeszło na iOS chwaląc platformę po przesiadce z Androida.
Nie twierdzę, że w każdym przypadku będzie podobnie, jednak trzeba przyznać, że prostota, ograniczone możliwości konfiguracji oraz względny ład, sprawiają, iż iPhone wydaje się rozsądnym wyborem dla seniora. Niestety, smartfony z logo nadgryzionego jabłka na obudowie nie należą do najtańszych…
Wysoka cena to nie problem
Emerytury w Polsce, jakie są, wie każdy. Niektórzy są zadowoleni z wysokości świadczenia, jednak spora grupa osób raczej nie ma powodu do radości. Właśnie dlatego często kluczową rolę przy wyborze smartfona gra, a jakże, cena. Czy to wyklucza iPhone’a jako smartfon dla seniora, szczególnie tego z ograniczonymi finansami? Niekoniecznie.
Jako że potrzeby większości seniorów nie są wygórowane, z powodzeniem wystarczą iPhone’y, które swoją premierę miały 2, 3, a nawet 4 lata wstecz. Urządzenia te zaskoczą wydajnością i co ważne, w dalszym ciągu są jeszcze wspierane.
iOS 14 wyląduje na wielu iPhone’ach, nawet 5-letnich! Zawdzięczamy to… chciwości Apple
Czy wy również uważacie, że iPhone to dobry smartfonowy wybór dla seniora?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.