HAMMER Energy 2 to następca hitowego modelu i zarazem najnowsza propozycja wzmocnionego smartfona polskiej marki, który ma do zaoferowania między innymi pojemny akumulator, a także moduł NFC. A do tego jeszcze kosztuje mniej niż 700 złotych. Nasz test ma sprawdzić, czy warto go kupić.
Po ponad trzech latach na rynku zadebiutował następca HAMMER Energy – bardzo popularnego pancernika polskiej marki HAMMER.
Najnowszy HAMMER Energy 2 zachował wiele dobrych cech swojego poprzednika (NFC, pojemny akumulator i wzmocnioną konstrukcję), a do tego jeszcze otrzymał kilka dodatków i jest dostępny w dobrej cenie, bo poniżej siedmiu stówek.
Czy zatem warto kupić HAMMER Energy 2?
Dane podstawowe | |
Wymiary | 77 x 161 x 15.3 mm |
Waga | 265 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2020, styczeń |
Ekran | |
Typ | IPS 5.5'', rozdzielczość 1440x720, 293 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | MediaTek helio A22 (MT6761) |
Procesor | 2 GHz, 4 rdzenie (ARM Cortex A53) |
GPU | PowerVR GE8320 |
RAM | 3 GB |
Bateria | 5000 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128GB |
Porty | USB (microUSB, obsługuje OTG), audio (mini-jack 3.5mm) |
Pamięć użytkowa | 32 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 9.0.0 Pie |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 150 Mb/s |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz) |
GPS | A-GPS i GLONASS |
Bluetooth | 5.0 |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP, wideo FullHD (1920x1080) |
HAMMER Energy 2 nadal sprawia wrażenie smartfona bardzo solidnego, a zatem odpornego na upadki, jak również zalania. Względem poprzednika wprowadzono kilka zmian wizualnych, aczkolwiek projekt pozostał ten sam. I to w sumie dobrze, bo użytkownicy pierwszej generacji, przesiadając się na Energy 2 nie odczują zbytnio różnicy.
Front jest na tę samą nutę, a zatem pierwsze skrzypce odgrywa wyświetlacz, nad i pod którym rozciągają się bardzo szerokie ramki, a te boczne są zdecydowanie węższe. Do tego jeszcze ramka jest delikatnie wystająca, dzięki czemu smartfon upadając ekranem do dołu nie powinien zostać uszkodzony. Nad ekranem jest dioda powiadomień, maskownica głośnika do rozmów, czujniki i kamera do Selfie.
Korpus HAMMER Energy 2 został wykonany z połączenia metalu i gumy. Ten pierwszy materiał jest wyłącznie na dłuższych bokach (tak w trzech czwartych), a reszta powleczona jest gumą. Jest ona twarda, aczkolwiek przyjemna w dotyku. Zdecydowanie powinna pochłonąć energię podczas upadku, ratując urządzenie przed uszkodzeniem. Owa guma jest także na tylnym panelu, który doczekał się liftingu. To czy prezentuje się lepiej, to już indywidualna kwestia, aczkolwiek do mnie przemawia.
Wszystkie porty i złącza zastosowane w smartfonie zostały zabezpieczone zaślepkami. Tyczy się to nie tylko portu microUSB 2.0 i gniazda słuchawkowego 3.5 mm, ale również tacki z hybrydowym slotem. Po otwarciu zaślepki, metalową tackę wysuwamy dedykowaną igłą. Szkoda jednak, że taka jest bardzo płytka, co trochę utrudnia implementację kart. Na szczęście nie robi się tego codziennie, więc jakoś specjalnie nie będę się tego czepiał.
Na bokach są także fizyczne przyciski wykonane z tworzywa sztucznego, które mają wyczuwalny skok, reagują prawidłowo i nie wykazują tendencji do chwiania się. Zostały bowiem dobrze osadzone, co wcale nie jest oczywistością w tanich urządzeniach. Na prawym boku jest włącznik i belka regulacji głośności, a na lewym przycisk programowalny.
Oczywiście model ten spełnia normy certyfikatu IP68, jak również IK05. Oznacza to, że może zostać zanurzony w wodzie. Oczywiście w przypadku zanurzenia w cieczy pamiętać należy, że zaślepki powinny być zamknięte. HAMMER Energy 2 wytrzyma również upadki (odporność na udar o energii <1J), porównywalne do uderzenia lekkim młotkiem. Raczej nie muszę wspominać, że kontakt z piaskiem dla tego modelu nie jest żadnym wyzwaniem. To po prostu sprzęt, który sprawdzi się w każdych warunkach.
HAMMER Energy 2 dobrze leży w dłoni, a jego obsługa jedną ręką jest oczywiście możliwa, choć przez grubość, ta czynność nie należy do najwygodniejszych. Przywykłem jednak do zajmowania dwóch rąk smartfonem, z uwagi na rozmiar swojego prywatnego.
Smartfon wyposażony jest w wyświetlacz o przekątnej 5.5” o proporcjach 18:9. Treści wyświetlane są w rozdzielczości HD+, a zatem 1440 x 720 pikseli, a sam wyświetlacz charakteryzuje się technologią IPS i został zabezpieczony tworzywem sztucznym.
Panel IPS cechuje się przeciętnym podświetleniem maksymalnym – 384 cd/m2, co jest poniżej obecnych standardów – mam tutaj na myśli przede wszystkim tanie propozycje. W słoneczne dni może okazać się, że jedynym rozwiązaniem umożliwiającym odczytanie informacji z ekranu, będzie szukanie miejsc zacienionych lub robienie “daszku dłonią”.
Nie mam jednak większych powodów do narzekania w przypadku odwzorowania kolorów, gdyż pokrycie skali sRGB wynosi 81.6%. Co prawda w praktyce oznacza to bardziej stonowane kolory, a także czerń wpadającą w odcień szarości, ale w ogólnym rozrachunku wyświetlacz zastosowany w tym modelu można spokojnie nazwać pod tym względem przyzwoitym. Nie rewelacyjnym, ale akceptowanym w tym segmencie cenowym.
W ustawieniach ekranu nie znajdziecie bogactwa dodatków. Są jednak dwie funkcje, które można uznać za użyteczne i przydatne – podświetlenie nocne z harmonogramem, jak również podświetlenie ekranu po podniesieniu smartfona. I to tyle w temacie ekranu.
Za czas pracy z daleka od gniazdka odpowiada akumulator o pojemności 5000 mAh ze wsparciem dla technologii całkiem szybkiego ładowania (Express Charging) o mocy 15W. Pojemność jest bardzo dobra, a zastosowane podzespoły tylko sprzyjają.
Akumulator oferuje do nawet 2.5 dnia przy umiarkowanym użytkowaniu. Częściej jednak podczas okresu testowego po ładowarkę sięgałem po niecałych dwóch dniach. Niemniej synchronizacja danych była przez cały czas włączona (wyłącznie za pośrednictwem modemu LTE), a jasność ekranu była regulowana automatycznie.
Co jednak bardzo istotne, tylko najbardziej wymagający konsumenci będą w stanie rozładować ten model jednego dnia. Ja dokonałem tego tylko w dwóch scenariuszach – grając w Pokemon Go, a także wykorzystując HAMMERa Energy 2, jako mobilny hotspot (zawsze podłączone siedem urządzeń).
Bateria broni się stosunkowo krótkim czasem ładowania. Uzupełnienie energii do 100% ładowarką dołączoną do zestawu zajmuje ponad dwie i pół godziny. Ładowanie odbywa się poprzez wspomniany już port microUSB 2.0. Natomiast pozostawienie Energy 2 pod ładowarką na 30 minut, przekłada się na odzyskanie ¼ pojemności akumulatora. Widać zatem, że proces ładowania nie jest równomierny.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…