Podsumowanie i ocena

HAMMER Energy 2 z założenia ma powtórzyć sukces protoplasty. I wszystko wskazuje na to, że może się tak stać, gdyż jest kierowany do określonej grupy odbiorców. Ten model ma nie zachwycać wydajnością, czy też genialnymi fotografiami. On ma działać w każdych warunkach i sytuacjach – po upadku, czy też pełnym zalaniu. Obsługa tego modelu w roboczych rękawicach nie jest żadnym problemem, co jest kolejną zaletą.

Doceniam kompletne zaplecze komunikacyjne z modułem NFC na czele, długi czas pracy na pojedynczym cyklu ładowania, dzięki któremu miałem pewność, że w kryzysowych sytuacjach mnie nie zawiedzie. Cieszy również wsparcie dla technologii szybkiego ładowania.

HAMMER Energy 2 / fot. gsmManiaK.pl

Do zalet zaliczyć można jeszcze jakość wykonania, która stoi na bardzo wysokim poziomie, a metalowe i gumowane wstawki, a także oznaczenia na obudowie jasno dają do zrozumienia, że to smartfon odporny.

Niemniej, model ten z pewnością nie zasługuje na tytuł dobrego telefonu do zdjęć, gdyż przegrywa z większością smartfonów w swoim przedziale cenowym.

Smartfon ten ma także tylko przeciętny wyświetlacz, który broni się proporcjami, no i oczywiście jeszcze szkłem zabezpieczającym Gorilla Glass 3. Martwi również działanie samego systemu, które według mnie jest zbyt mozolne.