Choć MIUI znane jest szerokich możliwości personalizacyjnych, w standardzie nie oferowano tak prostego i znanego od początków Androida elementu jak szuflada aplikacji. To ma się niebawem zmienić. Czyżby Xiaomi znudziły się porównania autorskiej nakładki do „biednego” interfejsu iOS?
Szuflada aplikacji dostępna w wielu odsłonach Androida, w tym, w jego najczystszej postaci, była niegdyś elementem nakładki MIUI.
Firma zdecydowała się jednak przesiąść na rozwiązanie wykorzystywane przez Apple w iPhone’ach. Nie da się ukryć, że zarówno Xiaomi i jak np. Huawei mocno wzorowały się na iOS, co nie zawsze było dobre. W efekcie czego, z MIUI zniknęła możliwość rozwijania wspomnianej szuflady. Aplikacje, po zainstalowaniu, trafiały na ekran główny.
Nie wszystkim jednak podoba się to rozwiązanie. Firma postanowiła zareagować.
Android to wolność wyboru. Jeśli ograniczenie nakładki MIUI nie do końca odpowiada użytkownikowi, ten może przecież zainstalować akcesoryjny launcher i szybko zapomnieć o niedogodnościach.
W końcu w Google Play bez przeszkód można znaleźć sporą liczbę rozwiązań zapewniających opcjonalny wybór launchera z siatką aplikacji zamiast ikonami ułożonymi bezpośrednio na ekranie głównym.
Xiaomi nie chce jednak „wypuszczać” swoich użytkowników i ponownie zaoferuje im wspomnianą możliwość w swojej nakładce.
Szuflada aplikacji nie jest tak naprawdę nowością w świecie MIUI. Rozwiązanie zostało jednak pożegnane dawno temu, przez co niektórzy użytkownicy mogli zapomnieć o jego wcześniejszym istnieniu. Jeśli preferujecie tego typu rozlokowanie ikon, mam dla Was dobrą wiadomość. Szuflada niebawem powróci do smartfonów producenta. Jest jednak małe „ale”.
Funkcję będzie trzeba uruchomić ustawieniach smartfona. Oczywiście nie powinno to stanowić dla nikogo problemu. Aktualnie szuflada aplikacji jest już testowana w nowych wersjach rozwojowych nakładki i niebawem można pojawić się u pierwszych użytkowników. Mowa tutaj zarówno o chińskiej edycji softu, jak i wersji Global.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Strategia należąca do kultowej serii jest obecnie do kupienia za śmieszne pieniądze. Zgadza się, Tropico…
OnePlus Nord 4 to dla wielu najbardziej opłacalny telefon do 2000 złotych. Teraz nowa aktualizacja…
Xiaomi Civi 5 Pro to następca pięknego smartfona z pogranicza średniaków i flagowców. Dzięki przeciekowi…
OPPO Reno 13 Pro 5G i OPPO Reno 13 FS 5G to dwa zupełnie różne…
MediaTek Dimensity 9400e to nowy procesor dla zabójców flagowców. Jako pierwsze skorzystać mają z niego…
Sony Xperia 1 VII po dwóch rozczarowujących przeciekach nareszcie zdradza coś ciekawego. Nowy teleobiektyw i…