Już niedługo zaprezentowany zostanie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów tego roku – Samsung Galaxy S III. Jak się, jednak okazuje pozostali producenci, również nie próżnują i dowodem jest na to zaprezentowanie w dniu wczorajszym podczas konferencji na Tajwanie, przez japońskiego producenta – Sony – następcę Xperii S.
Sony Xperia Ion, bo o niej własnie mowa zadebiutowała już jakoś czas temu podczas targów CES w Las Vegas, jednak z uwagi na obecność modułu sieci4G LTE, swój debiut miała świętować tylko w amerykańskiej sieci AT&T. Jednak jak wspominałem w dniu wczorajszym zapowiedziana została wersja przeznaczona dla reszty świata z pewnymi modyfikacjami w stosunku do poprzednika.
Na pokładzie LT28i znalazł się ekran o przekątnej 4,6 cala o rozdzielczości HD 1280 x 720 pikseli korzystający z technologii Mobile BRAVIA Engine. Wysoką wydajność zapewnić ma dwurdzeniowy Qualcomm Snapdragon S3 MSM8260 o taktowaniu na poziomie 1,5 GHz z chipem graficznym Adreno 220. Wspierany jest przez 1GB pamięci operacyjnej RAM. Miłym zaskoczeniem jest rezygnacja z 32GB pamięci wewnętrznej, na rzecz 16GB z możliwością rozszerzenia przy użyciu kart microSDHC.
Amatorzy fotografii mobilnej nie powinni czuć się zawiedzeni, gdyż na pokradzione znalazło się miejsce dla aparatu z matrycą 12 Mpix z autofokusem oraz diodą doświetlającą LED. A za jego pośrednictwem istnieje, również możliwość rejestrowania sekwencji wideo w jakości FullHD 1080p. Nie zabrakło rownież kamery frontowej z matrycą 1,3 Mpx, która oprócz wideo połączeń może posłużyć do nagrywania wideo w jakości HD 720p. Sony Xperia Ion LT28i wyposażona została również w moduł WiFi b/g/n, radio Bluetooth 2.1 + EDR, port USB z funkcją OTG, wyjście HDMI czy moduł GPS z A-GPS . Smartfon wspiera także technologię DLNA oraz NFC. Transmisja danych zapewniona zostanie w standardzie HSDPA. Nad całością kontrolę sprawuje piernik w wersji 2.3.7 z nakładką na interfejs użytkownika z późniejszą aktualizacją do Ice Cream Sandwich.
Jak to zawsze w życiu bywa, aby nie było tak kolorowo nie ujawniono daty premiery oraz ceny jaką przyjdzie nam zapłacić. Spekuluje się jednak iż zadebiutuje już w przyszłym miesiącu co z pewnością byłoby bardzo dobrym posunięciem ze strony koncernu.
źródło: xperiablog, eprice.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.