Czekasz na Nintendo Switch Pro? Nie warto

Shuntaro Furukawa, prezes Nintendo na spotkaniu z inwestorami stwierdził, iż firma nie ma planów dotyczących tegorocznej premiery nowej wersji Nintendo Switch. Ta smutna wiadomość jest jednocześnie potwierdzeniem ostatnich sukcesów japońskiego producenta i zapowiedzią modelu działań na najbliższe dwanaście miesięcy.

Konsola lub jak kto woli — kieszonsolka Nintendo Switch to bez wątpienia jeden z najważniejszych gamingowych sprzętów ostatnich lat.

Japończycy mają powody do radości, gdyż urządzenie to, a w zasadzie cała platforma zbiera niezwykle pozytywne opinie recenzentów oraz samych użytkowników.

To zaskakujące, zwłaszcza że siłą konsoli nie jest wydajność czy grafika, tak jak ma to miejsce w PS oraz Xbox. Mimo to, w sieci pojawiały się doniesienia dotyczące planów firmy odnoszących się do stworzenia ultrawydajnej jednostki Switch Pro.

Po słowach obecnego prezesa Nintendo mogę skomentować sprawę tylko w jeden sposób — „nic z tego”.

Nie będzie Nintendo Switch Pro

Na początku stycznia informowałem was o tym, że rynek może powoli przygotowywać się na premierę nowej konsoli Nintendo, która miała zostać wyceniona na 399 dolarów. Nintendo Switch Pro miałoby obsługiwać gry z rozdzielczością 4K oraz nowe kartridże zapewniające zwiększoną jakość grafiki i audio. Zapowiadało się miodnie.

Tym bardziej jest mi przykro, że dziś muszę przekazać wam słowa prezesa japońskiej firmy, które odnoszą się do wspomnianej kwestii w sposób jednoznaczny.

Wspomniany jegomość uciął plotki w najkrótszy możliwy sposób, przekazując informację dotyczącą braku planów wydawniczych względem konsoli Switch na rok 2020. Oznacza to, że nie mamy co liczyć na premierę żadnej nowej edycji konsoli, a tym bardziej modelu z dopiskiem Pro w nazwie.

Firma cieszy się olbrzymim zainteresowaniem obecnymi konsolami — Switch oraz Switch Lite i w tym roku skupi się szczególnie na promowaniu tej ostatniej.

Jak sądzę, celem jest maksymalizacja zysków pochodzących właśnie ze sprzedaży wspomnianej konsoli. To ma sporo sensu z biznesowego punktu widzenia. Wprowadzenie Nintendo Switch Pro mogłoby wywołać pewien nieład w portfolio produktowym firmy, a co za tym idzie — klienci mogliby poczuć się zdezorientowani.

Na ten moment wybór konsoli Switch od Wielkiego N jest prosty do bólu i ogranicza się do dwóch modeli.

Nintendo Switch Pro z obsługą 4K i ceną 399 dolarów w drodze

Źródło