Korporacja Apple znana jest nie tylko ze swych produktów i zysków, o których konkurencja może jedynie pomarzyć, ale też ze środków bezpieczeństwa towarzyszących wszystkim etapom realizacji nowych projektów. Dzięki temu przecieki na temat kolejnych produktów pojawiają się na rynku bardzo rzadko. Firma postanowiła jeszcze bardziej ograniczyć ryzyko wydostania się informacji poza jej struktury. Co wymyślili?
Władze miasta Cupertino wydały Apple zezwolenie na budowę „anty szpiegowskiej kawiarni”. Budynek będzie się znajdował niedaleko siedziby korporacji i zajmie powierzchnie około 2 tys. metrów kwadratowych. Obiekt będą mogli odwiedzać jedynie pracownicy Apple, tylko w dni powszednie i tylko w czasie śniadania i pory obiadowej.
Chcemy zagwarantować taki poziom bezpieczeństwa, by pracownicy mogli komfortowo dyskutować nad swą pracą, badaniami i projektami, a przy tym nie bali się, że ich rozmowa zostanie podsłuchana przez konkurencję
– tak sprawę skomentował pracownik firmy odpowiedzialny za jej nieruchomości. Jednocześnie dodał, iż podsłuchiwanie jest w Cupertino sporym problemem, ponieważ razem z Apple działa tu wiele innych firm.
Waszym zdaniem, projekty Apple faktycznie są zagrożone i należy wprowadzać środki bezpieczeństwa tego typu, czy jest to sztuczne budowanie poczucia zagrożenia ze strony konkurencji?
Źródło: Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.