iPhone SE 2/ iPhone 9 zadebiutuje już w przyszłym miesiącu. Dzisiaj w sieci możemy znaleźć pochodzącą z Korei informację, która wskazuje na niesamowity bonus przedsprzedażowy. Do taniego iPhone’a w gratisie miałyby być dodane…słuchawki AirPods.
Apple jakoś nigdy nie słynęło z rozpieszczania swoich fanów darmowymi akcesoriami w przedsprzedaży. Znane jest raczej z tego, że nie dostaniesz szybkiej ładowarki do smartfona za 3.5 tysiąca złotych, nie możesz też liczyć na przejściówkę do mini jacka. A gdybym powiedział Ci, że jest szansa, że w przedsprzedaży iPhone’a SE2/ iPhone’a 9 możesz dostać…Apple AirPods?
Ważne informacje o iPhone SE2/iPhone 9:
- Na niektórych rynkach bonusem w przedsprzedaży iPhone’a SE 2 mogą być Apple AirPods.
- Smartfon zadebiutuje w marcu.
- Cena nie powinna przekroczyć 399 dolarów.
iPhone SE2/iPhone 9 z darmowymi AirPods?
Przeciek pochodzi z dość dyskusyjnego źródła, ale mimo tego uznałem, że warto się nim podzielić w ramach ciekawostki. Na pewno kojarzycie, że Samsung postanowił nie dodawać przedsprzedażowego bonusu w postaci Galaxy Buds+ do najtańszego – czyli kosztującego niemal 4 tysiące złotych – Galaxy S20.
Czyż nie byłby to zabawny paradoks, gdyby Apple dodało je do swojego najtańszego iPhone’a w ofercie? Przecież producent z Cupertino nigdy nie rozpieszczał swoich fanów akcesoriami, a tu taki dodatek do smartfona, którego cena nie powinna przekroczyć 2 tysięcy złotych? Jest tylko jeden problem – informacja pochodzi z Korei, a na podobny bonus w Polsce raczej bym nie liczył – może to być lokalna akcja jednego ze sklepów.
Co musisz wiedzieć o iPhone’ie SE2/ iPhone’ie 9?
W poniższym wpisie możecie zapoznać się ze wszystkim, co wiemy i czego spodziewamy się po iPhone’ie 9. Damian nie pozostawia na nim suchej nitki, bo faktycznie pod kilkoma względami jest to model dość przestarzały. Co kompletnie nie przeszkodzi mu się sprzedać lepiej, niż większość flagowców z Androidem.
Pomijając możliwy bonus w postaci słuchawek AirPods, to przecież idealny wybór dla każdego, kto szuka smartfona o kompaktowych wymiarach, na przykład jako następcy dla swojego iPhone’a 8 – lub jeszcze starszego modelu. Wybór na rynku jest w zasadzie żaden, więc to już tworzy sporą niszę. Dodajmy do tego bezprzewodowe ładowanie i wodoszczelność, topowy procesor i niezły aparat – choć pozbawiony powszechnego w tej cenie szerokiego kąta – i mamy przepis na murowany sukces. Wszystko stanie się jasne już marcu.
Archaiczny i „tani” iPhone 9 zadebiutuje już wkrótce! Czy Apple nie stać na coś lepszego?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.