Przy sobocie porozmawiajmy o składanych smartfonach nowej generacji. Jakie wady i zalety mają Motorola Razr i Samsung Galaxy Z Flip. Dlaczego nie ma czegoś takiego, jak zginane szkło? No i czy powinieneś wydać na nie około 7000 złotych?
Siedziałem sobie na fotelu w piątkowy wieczór i czytałem wszystkie pierwsze wrażenia z użytkowania Motoroli Razr oraz Samsunga Galaxy Z Flip. Dowiadywałem się, jakie to nie są dobre i jakiego to nie dają poczucia świeżości w branży. W mojej głowie narodziło się jedno pytanie:
Jeśli w 2002 nie wydałem 200 złotych na telefon z klapką, to dlaczego w 2020 miałbym wydać 7000?
Tak naprawdę, to na pierwszy rzut oka w obu tych modelach mam jedno przemyślenie. Jak Ci upadnie, to jest większa szansa, że główny ekran przetrwa to bez szwanku – chyba, że do zamkniętego urządzenia dostanie się pył lub piach. Z drugiej strony…a nie, miałem pisać tylko o zaletach. To będzie raczej krótki felieton.
Trzaśnięcie zawiasu po zakończeniu wyjątkowo frustrującej rozmowy wydaje mi się bardzo kuszące, ale nie wiem, czy to zalecane działanie w oczach producenta. Wiecie, Motorola Razr nie wytrzyma nawet roku, jeśli nie będziecie używać jej prawidłowo.
Na pewno można powiedzieć, że to kompaktowe urządzenie. Po złożeniu nie wypchnie marynarki, doceniam też wysiłki twórców oprogramowania, które pozwoliły na wykorzystanie składanego w ten sposób smartfona, gdy nie jest on do końca otwarty.
Mam jednak uwagę – jeśli jest to 90 stopni, to i tak nie nada się do oglądania seriali. Abstrahuję już od tego, że konsumpcja multimediów na tak małej przekątnej około 4 cali zakrawa na masochizm…
Tu niestety mam trochę więcej obaw. Zacznę od tych najbardziej trywialnych, choć nie będą one dotyczyć oby modeli. Zacznijmy od specyfikacji technicznej. Tutaj Samsungowi Galaxy Z Flip można zarzucić znacznie mniej, niż Motoroli Razr – a ceny przecież znacie.
Snapdragon 855+ i 8 GB RAM to dobry zestaw i jednocześnie sposób, by kupić koreańskiego smartfona z SoC Qualcomma w Polsce. Oczywiście bez problemu znajdziesz go w telefonie za jedną trzecią tej ceny, ale to tylko w ramach ciekawostki. Motorola na tym polu po prostu leży. Jeśli Samsung będzie lepszy w testach baterii, to żadne tłumaczenia producenta o energooszczędnym procesorze jako konieczności nie mają sensu.
Szanse na to są całkiem spore, bo Samsung ma ogniwo większe o niemal 800 mAh, które dodatkowo naładujesz bezprzewodowo. Gdyby z tego zrezygnowano, Galaxy Z Flip mógłby mieć całkiem dobry czas pracy z dala od gniazdka, bo w obudowie zmieszczono by większy akumulator.
https://www.gsmmaniak.pl/1097870/motorola-razr-cena-w-polsce-orange-czy-warto-kupic/
Model Samsunga ciekawi mnie jeszcze z jednego powodu. Na mechanice ciała stałego na studiach wpojono mi, że im twardszy materiał, tym bardziej jest kruchy. Polecam obejrzenie, co dzieje się z diamentem, jeśli jest nieumiejętnie cięty – zamiast brylantu dostaniecie bardzo kosztowną kupkę okruszków i wypowiedzenie wraz z utratą prawa do wykonywania zawodu.
Koreańczycy twierdzą, że pokrywa ekranu została wykonana ze szkła Ultra Thin Glass. Poczytałem i okazuje się, że moje obawy były uzasadnione, a profesorowie coś tam jednak wiedzą. Nie ma czegoś takiego, jak zginane szkło. Ze względu na swoją bardzo niewielką grubość wygina się ono w ten sposób, że po zamknięciu nadal nie pęka. Jak długo? Ja myślę, że nie za długo… Wszystkie to rozważania ponownie przywiodły mnie do punktu początkowego:
Jeśli w 2002 nie wydałem 200 złotych na telefon z klapką, to dlaczego w 2020 miałbym wydać 7000?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…