Aplikacja mDokumenty dla iPhone’ów wzbogaca się o kolejny moduł. Dzięki mLegitymacji studenckiej oraz szkolnej granica pomiędzy programem dla iOS i Androida zaciera się. Niestety, bardzo powoli.
Tytułowa aplikacja ewoluuje, dzięki czemu użytkownicy regularnie otrzymują dostęp do nowych modułów z dokumentami. Najnowsza aktualizacja wprowadziła możliwość dodania do programu elektronicznej legitymacji studenckiej oraz szkolnej. Wszystko za sprawą mLegitymacji, dzięki której uczniowie i studenci nie muszą już nosić ze sobą tradycyjnego dokumentu.
mLegitymacja dla iOS — lepiej późno niż wcale
Android jest w naszym kraju nieporównywalnie popularniejszy od iOS i twierdzenie, że jest inaczej, byłoby zwykłym mijaniem się z prawdą. Dostrzega to również Ministerstwo Cyfryzacji, które jakiś czas temu uraczyło nas przydatną aplikacją mobilną — mDokumenty. Do wersji dedykowanej Zielonemu Robotowi nowości trafiają jako pierwsze. Użytkownicy iPhone’ów niemal zawsze muszą zaczekać na swoją kolej.
Sprawiedliwie czy nie, tak maluje się kwestia pierwszeństwa. Niemniej, prędzej czy później ficzery z Androida lądują na iOS i nie inaczej jest z modułem mLegitymacja. Ten pojawił się właśnie dla smartfonów Apple. Elektroniczny dokument pozwala potwierdzać uczniowi i studentowi, iż uczęszcza do danej szkoły lub uczelni. Przyda się to na przykład podczas udowadniania uprawień do wszelkiej maści zniżek i zwolnień z opłat.
Nowości cieszą, jednak trzeba mieć świadomość tego, że moduł nie jest dostępny dla każdego ot tak. Aby funkcja mLegitymacja działała poprawnie, szkoła musi podpisać z Ministerstwem Cyfryzacji odpowiednie uzgodnienia. Oczywiście uczeń będzie musiał również zgłosić się do władz uczelni w celu otrzymania kodu aktywacyjnego.
Myślę, że nie muszę namawiać nikogo do korzystania z nowości. Legitymacja, szczególnie u młodszej osoby, to pewnego rodzaju kłopot. Dokument łatwo zapodziać, w przeciwieństwie do smartfona, o którego przeważnie dbamy znacznie uważniej. Możliwość korzystania z mLegitymacji jest więc nie tylko wygodna, ale również bezpieczna.
Źrodło, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.