Samsung Galaxy Fold 2 to nowy pomysł koreańskiego producenta na rozwój serii Galaxy Note? Nowy przeciek może na to wskazywać, bo do sieci trafiły informacje o tym, że składany flagowiec zadebiutuje z rysikiem S Pen. Oby nie zamiast Galaxy Note 20…
Nie dalej jak wczoraj Damian pisał dla Was o nowościach, które mają szanse trafić do Samsunga Galaxy Fold 2. Sam korzysta prywatnie z Galaxy Note 9, a ja od kilku dni pracuję na Galaxy Note 10 Lite. Chyba obaj możemy się zgodzić, że nowa plotka o Galaxy Fold 2 i Galaxy Note to prawdziwa katastrofa.
- Samsung Galaxy Fold 2 ma zadebiutować z ryskiem S Pen.
- Na pokładzie znajdzie się aparat z Galaxy S20+.
- Czy Galaxy Fold 2 zastąpi Galaxy Note 20?
Samsung Galaxy Note 20 i Fold 2 to ten sam smartfon?
Choć ostatnie ruchy Samsunga – jak na przykład Galaxy A70e – skłoniły mnie do myślenia, że moja logika i ich nie idą tym samym torem, to jednak nowa plotka o Galaxy Fold 2 napawają mnie przerażeniem. Choć na papierze mogę sobie wyobrazić, że to doskonały pomysł, to z wykonaniem może być bardzo źle. Jako wstęp do moich obaw przytoczę wczorajszą informację o ekranie Galaxy Z Flip.
Garść informacji dotyczących Galaxy Fold zaczniemy od tego, czego Damian nie wiedział wczoraj, pisząc od aparacie pod ekranem. Największą nowinką ma być obecność rysika S Pen, który do tej pory był „ekskluzywnym” rozwiązaniem, którym dysponowały jedynie Note’y.
Żegnaj, notchu! Następny składany Samsung może spełnić marzenie wielu z Was
To budzi największy niepokój, bo tak ogromna powierzchnia robocza idealnie sprawdziłaby się w sprzęcie do pracy. Jeśli jednak ekran będzie tak nieodporny na uszkodzenia, jak ma to miejsce w Galaxy Fold i Galaxy Z Flip, to ja takiego Note’a w kieszeni nie chcę.
Druga wiadomość jest mniej zaskakująca. Galaxy Fold 2 ma otrzymać aparat z Galaxy S20+, choć nieco dziwi brak obiektywów i matryc z Galaxy S20 Ultra. Być może ma to związek z oszczędzaniem miejsca w obudowie, a może z ceną. Strach pomyśleć, ile mogłoby kosztować połączenie tego modelu ze składanym ekranem.
Dlaczego tak narzekam? Bo seria Galaxy Note to dla mnie dokładnie to samo, co BlackBerry sprzed ponad 10 lat. Synonim niezawodności w świecie smartfonów, którego wybierają ludzie, którzy potrzebują sprzętu do pracy, na którym mogą bezwzględnie polegać. Czy zaufałbyś Galaxy Fold z tak delikatną konstrukcją jako narzędziu do pracy? Ja jestem od tego daleki…
Polecamy: Note 9 po półtora roku
Samsung Galaxy Note 9 – moja opinia po 1,5 roku użytkowania. Niewiele brakuje do ideału
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.