Do sieci trafił nowy render przedstawiający Redmi K30 Pro. Jeśli jest autentyczny, to tani flagowiec ze Snapdragonem 865 i 5G wydaje mi się znacznie lepszym wyborem od Xiaomi Mi 10, a nawet od nadchodzącego OnePlusa 8.
Redmi K30 Pro to chyba najbardziej oczekiwany smartfon chińskiego producenta. Oczekujemy taniego flagowca z 5G i niewiele więcej, ale Xiaomi może mieć w zanadrzu prawdziwego asa w rękawie – przynajmniej, jeśli wierzyć nowym renderom.
Redmi K30 Pro na nowym renderze
Redmi K30 Pro kryje w swojej specyfikacji sporo zalet, ale nie spodziewaliśmy się, że będzie wyglądał aż tak dobrze. Obawy budził podstawowy wariant, którego wyposażono w ekran 120 Hz, ale w porównaniu do poprzednika pozbawiono go zjawiskowo wyglądającego frontu, bezlitośnie go dziurawiąc. Czy flagowy model naprawi jego błędy?
Nowy render zdaje się wskazywać, że jest to możliwe. Jeśli macie wątpliwości co do jego autentyczności, to witam w klubie. Być może jednak Xiaomi po prostu uznało, że nie ma co zmieniać sprawdzonego przepisu i po prostu połączyło piękny front z Xiaomi Mi 9T oraz całkiem udany tylny panel z Redmi K30. Dodajmy do tego jeszcze podwójny aparat do seflie na wysuwanej tacce i gotowe – najładniejszy tani flagowiec z nowym rekordem sprzedaży.
Mam jeszcze jedną uwagę. Nigdzie nie widzimy czytnika linii papilarnych, co wskazywałoby na jego integrację z ekranem. To jednak wymusza zastosowanie panelu OLED, którego zabrakło w Redmi K30. Matryca w tej technologii, która również posiada 120 Hz częstotliwość odświeżania to coś, co znamy z Samsunga Galaxy S20, a przecież Redmi K30 Pro nie powinien kosztować nawet połowy jego ceny!
Co zaoferuje Redmi K30 Pro?
Jeśli jesteście zainteresowani poprzednimi doniesieniami na temat tego modelu, to zapraszam do zapoznania się z poniższym wpisem. Znajdziecie tam informacje o tych podzespołach, na których producent zapewne zaoszczędzi, żeby obniżyć cenę względem Xiaomi Mi 10.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.