Do sieci trafił koncept przedstawiający Redmi Note 9 Pro. Smartfon ma mocno prostokątną bryłę i poczwórny, horyzontalnie ustawiony aparat główny. Czy tak może wyglądać najciekawszy średniak 2020 roku?
Swoją wizję Redmi Note 9 Pro, opartą na dotychczasowych przeciekach, przedstawił jeden z Twitterowych leaksterów. Przyjrzyjmy się, jaki może być następca najlepszego średniaka 2019 roku. Oby taki, bo wygląda niesamowicie.
Redmi Note 9 Pro na koncepcie wygląda przepięknie
Zacznijmy od tego, że nie jest to render oparty na szkicach z CADa, które zwykle widzimy w przeciekach. Finalna wersja produktu może być tylko luźną wariacją na jego temat. Co zupełnie nie przeszkadza, żeby się rozmarzyć.
Patrząc na politykę włączania do średniej półki elementów z flagowców, spodziewam się, że Redmi Note 9 Pro będzie miał ekran z dziurką. Czy jest to dobra wiadomość, a może lepiej było zostać przy notchu – na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Frontu na koncepcie nie widać, skupmy się więc na wizualizacji tylnego panelu.
#Redminote9pro concept according to lateat leaks and rumours!#Redminote9 #Huaweip40pro #Huaweip40 #HuaweiMateXs #GalaxyS20Ultra5G #GalaxyS20GRATIS #galaxys20plus #GalaxyZFlip #GalaxyS10Lite #OnePlus8 #oneplus8pro #oneplus8lite #realmex50pro #redmik30pro #iqoo #iqoo3 #iqooindia pic.twitter.com/xhnaON0wqL
— Yash Purohit (@_yptech_) February 24, 2020
Biorąc pod uwagę ostatnią fascynację Xiaomi designem takiego jednego koreańskiego producenta smartfonów, to wcale nie zdziwiłbym się, gdyby Redmi Note 9 Pro również nawiązywał stylistyką do modeli Samsunga. Na koncepcie widać to bardzo wyraźnie – mocno prostokątna bryła i kojarzący się z serią Galaxy Note horyzontalny układ czterech aparatów wygląda bardzo dobrze.
Co więcej, na pewno zauważyliście brak czytnika linii papilarnych na tylnym panelu. Byłbym mocno zdziwiony, gdyby został on zintegrowany z ekranem, co wymagałoby matrycy OLED, czego nie ma nawet Redmi K30. W związku z tym najprawdopodobniej trafi on na boczną krawędź.
Mnie taki Redmi Note 9 Pro podoba się bardzo – może zw względu na osobistą sympatię do designu Samsunga. Jeśli Xiaomi nie przesadzi z ceną (co jest mało prawdopodobne, bo po coś odseparowali Redmi jako osobną markę), to mamy do czynienia z materiałem na murowany hit.
Ceny Redmi Note 9 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.