Samsung powoli szykuje się do premiery nowego średniaka, który zasili portfolio produktowe producenta. Chodzi o model Galaxy A41, który „uśmiecha się” do nas na grafikach. Co ciekawe, udało nam się poznać jego częściową specyfikację techniczną, która powoduje, przynajmniej u mnie, mieszane uczucia.
Linia „A” Samsunga to w dużym uogólnieniu dość „rozległa” seria średniaków, wśród których znajdziemy sporo tańsze propozycje, jak i modele, które z powodzeniem nazwę mikro-flagowcami. Mimo że to sztandarowe urządzenia budzą pożądanie konsumentów, w sklepach popularnością cieszą się wspomniane telefony, na których zakup może pozwolić sobie większa liczba klientów.
Niebawem, do wspomnianej serii dołączy kolejny produkt. Wiemy, jak będzie wyglądał.
Zacznijmy od wyglądu, bo on wbrew pozorom ma dla wielu ludzi kluczowe znaczenie. W końcu mało kto chce korzystać z nieatrakcyjnego wizualnie smartfona. Plecki Galaxy A41 prezentują się lepiej niż dobrze i idealnie trafiają w aktualne trendy. Przyjemna powierzchnia kontrastuje z prostokątnym aparatem otoczonym przyjemną najprawdopodobniej aluminiową ramką. Ranty konstrukcji zostały ścięte, co wygląda zwyczajnie dobrze.
Na froncie znajdziemy 6-calowy ekran AMOLED, pod którym zostanie umieszczony czytnik linii papilarnych. Tak przynajmniej można wywnioskować z braku rzeczonego modułu na tylnej części smartfona. Nie mogło zabraknąć tutaj również charakterystycznego wcięcia na frontowy aparat. Tym razem postawiono na łezkę, czego ani nie chwalę, ani nie neguję. To kwestia gustu indywidualnego użytkownika.
Takie tablety to ja rozumiem
https://www.gsmmaniak.pl/1108726/tab-s6-ze-stylusem-s-pen/
Serce Galaxy A41 to układ MediaTek Helio P65, który będzie wspierany przez 4 GB RAM oraz 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej. Słabiutko, ale pamiętajmy, że w założeniach sprzęt nie będzie drogi. Cieszyć może za to potrójny aparat główny z sensorem o rozdzielczości 48 Mpix oraz gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm, którego coraz częściej próżno szukać u konkurencji.
Co ciekawe, wymiary telefonu to 150 x 70 x 7,9 mm, więc mimo obecności tylko troszkę większego ekranu, Galaxy A41 może być pół centymetra wyższy od swojego poprzednika, Galaxy A40. Ciekawe…
Przeczuwam, że Galaxy A41 może okazać się interesującą propozycją dla klientów polskich salonów operatorów komórkowych, jednak zanim sprzęt tam trafi, musimy zaczekać na jego oficjalną prezentację.
https://www.gsmmaniak.pl/774754/bezramkowe-smartfony-top-10/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…